Wszystko dla Boga i Polonii...

+ śp. ks. Stanisław Bojarski



Po wieloletniej ofiarnej pracy duszpasterskiej na Pomorzu Zachodnim, ks. Stanisław postanowił wreszcie trochę odpocząć i decyzją przełożonych został przeniesiony do Domu Zakonnego w Puszczykowie. Niestety, nie nacieszył się długo pobytem w tym naszym Domu Seniora. Pan Życia i Śmierci powołał go do siebie na samym początku Adwentu – w pierwszą niedzielę.
Ks. Stanisław Bojarski urodził się 3 sierpnia 1935 r. w Olszewie, poczta Żuromin, powiat Sierpc, w rodzinie rolniczej. Był synem Józefa i Stanisławy z domu Rogowska. Został ochrzczony w rodzinnej parafii w Żurominie 7 września 1935 r. Dzieciństwo do siódmego roku życia spędził w domu rodzinnym. W 1944 r. rozpoczął naukę w Czteroklasowej Szkole Podstawowej w Olszewie. Po jej ukończeniu od września 1948 r. kontynuował naukę od piątej do siódmej klasy w Żurominie. W Żurominie 14 sierpnia 1951 r. przyjął sakrament bierzmowania udzielony przez bpa Tadeusza P. Zakrzewskiego z diecezji płockiej.
Po ukończeniu szkoły podstawowej w 1951 r. wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego we Fromborku, gdzie ukończył klasę VIII. Niestety nie mógł dalej kontynuować nauki, gdyż seminarium zostało zlikwidowane i przejęte przez władze państwowe. Dlatego też wstąpił do Państwowego Liceum Ogólnokształcącego w Działdowie. Kiedy był w młodym wieku, umarli mu rodzice: ojciec w 1949 r., a matka w 1953 r.
W maturalnej klasie 16 kwietnia 1955 r. napisał podanie do Towarzystwa Chrystusowego w Ziębicach z prośbą o przyjęcie do zgromadzenia. Prośbę umotywował tym, że „od lat dziecinnych wykazywał zamiłowanie do stanu duchownego, dobrze świadczy o tym jednoroczny pobyt w Niższym Seminarium Duchownym we Fromborku”. W życiorysie skierowanym do władz zgromadzenia 10 maja 1955 r. napisał: „obecnie znajduję się na progu egzaminu dojrzałości – daj mi Bóg, żeby poszedł mi jak najlepiej i abym przy pomocy łask Bożych doszedł do zamierzonego od lat najmłodszych celu – do kapłaństwa”.
Po egzaminie maturalnym młody Stanisław został przyjęty 14 sierpnia 1955 r. do Towarzystwa Chrystusowego. Po krótkim aspirandacie 7 września 1955 r. rozpoczął w Bydgoszczy roczny kanoniczny nowicjat. Po jego ukończeniu 8 września 1956 r. złożył w Bydgoszczy pierwszą profesję zakonną. 9 września 1956 r. rozpoczął w Wyższym Seminarium Duchownym Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu dwuletnie studia filozoficzne, które ukończył 14 czerwca 1958 r. egzaminem philosophicum. Następnie kontynuował w tym seminarium czteroletnie studia teologiczne, które ukończył egzaminami rigorosum 15 marca 1961 r. i 4 maja 1962 r.
Podczas studiów ponawiał profesję zakonną: II złożył 8 września 1957 r. w Ziębicach, III – 8 września 1958 r. w Poznaniu, dozgonną 8 września 1959 r. w Poznaniu. W czasie studiów został wprowadzony w posługi kapłańskie oraz przyjmował wyższe święcenia kapłańskie: tonsurę 27 października 1958 r. z rąk bpa Franciszka Jedwabskiego, a dzień później ostiariat i lektorat rąk abpa A. Baraniaka. Pozostałe posługi i święcenia kapłańskie przyjął również z rąk abpa Antoniego Baraniaka: egzorcystat i akolitat 24 października 1959 r., subdiakonat 17 czerwca 1961 r., diakonat 1 listopada 1961 r. oraz święcenia kapłańskie 9 czerwca 1962 roku w katedrze poznańskiej. W podaniu do przełożonego generalnego z prośbą o dopuszczenie do święceń kapłańskich napisał: „krok ten czynię zupełnie świadomie i dobrowolnie. Pragnę służyć Bogu i bliźnim jako kapłan w szeregach Towarzystwa, które bardzo ukochałem”.
Po święceniach kapłańskich, zgodnie z zaleceniami Stolicy Apostolskiej, neoprezbiterzy zakonni przez rok zobowiązani byli do tirocinium, które polegało na stopniowym włączaniu się w parafialne życie duszpasterskie. Ks. Stanisław pomagał wtedy w parafiach archidiecezji poznańskiej. Dodatkowo w seminarium neoprezbiterzy mieli jeszcze uzupełniające wykłady duszpasterskie. Po roku, jak większość chrystusowców, został skierowany 8 lipca 1963 r. do pracy duszpasterskiej na Pomorze Zachodnie, do parafii pw. Świętych Piotra i Pawła do Szczecina-Podjuchach w charakterze wikariusza i równocześnie nauczyciela religii. Po roku pracy duszpasterskiej w Szczecinie-Podjuchach został skierowany na podobne stanowisko do parafii pw. Matki Boskiej Bolesnej w Chociwlu. Pracował tam przez dwa lata, do lipca 1966 roku.
W lipcu 1966 r. został skierowany przez przełożonych do pracy duszpasterskiej wśród Polonii w USA. Po otrzymaniu zaświadczenia z Sekretariatu Episkopatu Polski o zgodzie na wyjazd zaczął starania, niestety bezskuteczne, o wydanie paszportu. Dlatego też po zwolnieniu z parafii w Chociwlu został skierowany jako wikariusz współpracownik do parafii pw. św. Józefa w Stargardzie Szczecińskim. Po trzechletniej pracy w Stargardzie 17 czerwca 1969 r. został mianowany wikariuszem współpracownikiem w parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Brojcach. Po roku pracy w Brojcach 20 sierpnia 1970 r. został przeniesiony na to samo stanowisko do parafii pw. Przemienia Pańskiego w Płotach. W rozległej parafii w Płotach, będąc wikariuszem, opiekował się szczególnie czterema wioskami wraz z ich kościołami. Były to: Potuliniec, Wyszogóra, Taczały i Siwkowice.
W 1973 r. został mianowany administratorem parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Brojcach, gdzie pracował do końca sierpnia 1982 roku, przez trzy trzyletnie kadencje jako proboszcz i przełożony wspólnoty. Parafia Brojce była rozległa, obsługiwała wiele wiosek, należały do niej cztery kościoły i nowa kaplica w Dargosławiu. 6 sierpnia 1982 r. został zwolniony z parafii w Brojcach i mianowany administratorem parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Bielicach. administratorem parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Bielicach. W tej parafii posiadającej początkowo pięć kościołów, oprócz normalnej pracy duszpasterskiej przeprowadził kapitalny remont kościoła w Bielicach, zrobiono także nowy wystrój kościoła w Babinie, oraz wiele remontów w kościołach w Swochowie, Starym Chrapowie i Chabowie. W Bielicach pracował do końca lipca 1991 r. W sierpniu 1991 r. został przeniesiony na nowa placówkę i został proboszczem w parafii pw. Chrystusa Króla w Gosławiu. To jeden z najstarszych kościołów w diecezji, a w wieży małego kościoła gotyckiego znajdują się cztery zabytkowe dzwony. Ta mała parafia, licząca ok. tysiąca mieszkańców, miała jeszcze dwa punkty dojazdowe. W tej parafii ks. Stanisław pracował samodzielnie do sierpnia 2005 r. W parafiach wraz z wiernymi i współbraćmi przeżywał swoje rocznice i jubileusze święceń kapłańskich. Po zakończeniu pracy duszpasterskiej w Gosławiu został przeniesiony do parafii pw. Świętego Ducha w Szczecinie-Zdrojach w charakterze rezydenta-spowiednika. Szczególną troską otoczył chorych z miejscowego szpitala, zwłaszcza na oddziale psychiatrycznym. Pracował tam do stycznia 2015 r.
Na złoty jubileusz kapłaństwa, obchodzony w Szczecinie-Zdrojach, otrzymał specjalny list gratulacyjny od ówczesnego przełożonego generalnego ks. Tomasza Sielickiego, w którym przełożony dziękował za wieloletnia posługę kapłańską i realizacje misji Towarzystwa w Kościele.
Decyzją przełożonych z dniem 31 stycznia 2015 r. został odwołany z parafii pw. Świętego Ducha w Szczecinie-Zdrojach i pracy w archidiecezji. Z dniem 1 lutego 2015 r. został przeniesiony do domu zakonnego w Puszczykowie w charakterze rezydenta. Badania lekarskie wykazały, że organizm ks. Stanisława był już mocno wyczerpany. Wydawało się, że teraz będzie czas na wypoczynek i rekonwalescencję. Niestety nie nacieszył się długo pobytem w Puszczykowie. Zmarł, a właściwie zasnął w Panu, w pierwszą niedzielę Adwentu, w godzinach popołudniowych – 29 listopada 2015 r. w Puszczykowie. Przeżył 80 lat, w tym 60 lat życia zakonnego i 53 lata życia kapłańskiego.
Uroczystości pogrzebowe śp. ks. Stanisława Bojarskiego odbyły się w czwartek, 3 grudnia 2015 r. w kaplicy domu zakonnego Towarzystwa Chrystusowego w Puszczykowie. Zgromadziły licznych współbraci kapłanów, kleryków, nowicjuszy, księży spoza Towarzystwa, siostry zakonne, rodzinę zmarłego kapłana oraz liczne delegacje z parafii w których ks. Stanisław pracował.
Najpierw przy otwartej trumnie odmówiono różaniec za zmarłego kapłana, a następnie o godz. 14 rozpoczęła się Msza Święta pogrzebowa, której przewodniczył wikariusz generalny ks. Bogusław Burgat, a homilię żałobną wygłosił współbrat kursowy ks. Edward Janikowski. Po Mszy Świętej zastępca superiora ks. Krzysztof Jackowiak odczytał nadesłane listy kondolencyjne od bpa Stanisława Stefanka i przełożonego generalnego ks. Ryszarda Głowackiego, wizytującego prowincję w USA. Podziękowanie za ofiarną pracę ks. Stanisława w szpitalu w Szczecinie-Zdrojach przekazał proboszcz ks. Ryszard Szymanik. Po ostatnim pożegnaniu ciało zmarłego kapłana zostało przewiezione na parafialny cmentarz puszczykowski. Kondukt i liturgię pożegnalną prowadził wikariusz generalny ks. B. Burgat. Ks. K. Jackowiak jeszcze raz podziękował wszystkim biorącym udział w ziemskim pożegnaniu zmarłego ks. Stanisława Bojarskiego.
Ks. Stanisław Bojarski spoczął w kwaterze chrystusowców na parafialnym cmentarzu w Puszczykowie, gdzie oczekuje zmartwychwstania.
DOBRY JEZU A NASZ PANIE DAJ MU WIECZNE SPOCZYWANIE!

ks. Bernard Kołodziej SChr