Wszystko dla Boga i Polonii...

+ śp. ks. Edmund Kufel



Urodził się 30.8.1933 r. we wsi Wętfie, pow. Świecie , woj .bydgoskie. Edmund był piątym z kolei dzieckiem Franciszka Kufla, mistrza stolarskiego i Marty z domu Dekowskiej. Szkołę podstawową ukończył w miejscowości rodzinnej, świadectwo dojrzałości natomiast otrzymał 1952 r. w Szczecinie, dokąd rodzice przenieśli się w 1948 roku. Szkolną naukę łączył z pracą zarobkową w Szczecińskich Zakładach Włókien Sztucznych jako referent zaopatrzenia
Do Towarzystwa Chrystusowego wstąpił 6.9.1953 r. w Bydgoszczy, gdzie nazajutrz rozpoczął nowicjat. Pierwszą profesję złożył 8.9.1954 r. w Bydgoszczy, drugą 8.9.1955 r. w Ziębicach, trzecią 8.9.1956 r. w Poznaniu. Także w Poznaniu złożył dozgonną profesję 8.9.1957 roku. Studia filozoficzne rozpoczął 10.9.1954 r. w Ziębicach, ukończył 24.3.1956 roku. Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk arcybp. Antoniego Baraniaka 4.6.1960 r. w Poznaniu.
Pracę duszpasterską rozpoczął 1.9.1960 r. w diecezji poznańskiej, potem był wikariuszem w Tetyniu (1.9.1961 – 30.6.1962), następnie w Stargardzie aż do 31.8.1968 r., kiedy to został odwołany do Poznania na stanowisko I-go Członka Rady Domowej. Superiorem Domu Głównego w Poznaniu był od l.7.1973 r. do l.9.1978 roku. Następnie otrzymał nominacje na przełożonego placówki Towarzystwa Chrystusowego w Stargardzie Szczecińskim i miesiąc później (25.8.1978 r.) na administratora parafii św. Józefa w Stargardzie. Był tam proboszczem przez dwie kadencje. Ponownie został superiorem Domu Głównego w Poznaniu 20.11.1983 r. aż do ataku choroby, która uniemożliwiła dalszą pracę (24.6.1986 r.).
Ks. Edmund Kufel był delegatem na IV i V Kapitułę Generalną, brał czynny udział w V, VI i VII Kapitule oraz w I i II Konferencji Generalnej. Uczestniczył w pracach Komisji Przedkapitulnej dla Opracowania Zasad Stałej Formacji Alumnów i Młodych Kapłanów, w Komisji Przedkapitulnej dla Opracowania Wytycznych Dotyczących Praktyki Życia Zakonnego na Placówkach Duszpasterskich TChr., Przedkapitulnej Komisji dla Spraw Braci , Pokapitulnej Komisji do Spraw Formacji i jako przedstawicie! Zgromadzeń Zakonnych Męskich wchodził w skład kierownictwa Archidiecezjalnego Dzieła Powołań przy Kurii Poznańskiej.
Każdego witał uśmiechem l dla każdego miał zawsze nie tylko dobre słowa ale zawsze jakiś dar. Sam też potrafił okazywać wdzięczność a zwłaszcza Panu Bogu. Kiedy paraliż skrępował usta i tylko niektóre słowa mógł artykułować, odwiedzającemu go ściskał rękę i mówił: ”Bóg zapłać !”
Życie, które „poświęcił służbie Bożej” - jak to napisał w życiorysie - zakończył ks. Edmund Kufel 7.8.1991 roku. Spoczął na cmentarzu miłostowskim w Poznaniu.

***

Ks. Edmund Kufel urodził się 30 sierpnia 1933 roku we wsi Wętfie niedaleko Lniana w północnej części województwa bydgoskiego. Naukę w szkole podstawowej - przerwaną burzliwym czasem wojny - ukończył w swojej rodzinnej wiosce w 1948 roku.

W 1948 roku Kuflowie przenieśli się na tzw. Ziemie Odzyskane i zamieszkali w Szczecinie-Żydowcach. Edmund kontynuował naukę w Gimnazjum Ogólnokształcącym dla Pracujących im. M. Konopnickiej w Szczecinie podejmując równocześnie pracę w Szczecińskich Zakładach Włókna Sztucznego w Żydowcach w charakterze zaopatrzeniowca. Służba wojskowa na krótko przerwała podjętą naukę i pracę. W 1950 roku Edmund objął obowiązki nauczyciela w Szkole Podstawowej nr 24 w Szczecinie-Kluczach będąc wychowawcą klas I-V. Dnia 25 czerwca 1953 roku przed Państwową Komisją zdał egzamin dojrzałości. W kilka dni później w swoim podaniu o przyjęcie do nowicjatu Towarzystwa Chrystusowego napisał: „Czując głos powołania i ciche wołanie Chrystusa «Pójdź za mną» pragnę i postanawiam wstąpić do zakonu Księży Chrystusowców, aby poświęcić się służbie Bożej jako kapłan zakonny. Bowiem kapłaństwo to specjalna łaska Boża, której Chrystus Pan udziela wybranym przez siebie. Pragnę poświęcić się przez całe życie służbie Bożej i stać się żniwiarzem dusz na niwie Chrystusa".

6 września 1953 przybył do domu nowicjackiego Towarzystwa Chrystusowego w Bydgoszczy, by dzień później (7.09.1953) rozpocząć kanoniczny nowicjat. Pierwszą profesję złożył 8 września 1954 roku. Studium filozofii i dalszą formację zakonną kontynuował w domu Towarzystwa w Ziębicach. Tutaj też złożył drugą profesję (8.09.1955). Studium teologii odbywał w Domu Głównym w Poznaniu, gdzie 8 września 1957 roku złożył profesję wieczystą.

Święcenia diakonatu (24.10.1959) i kapłańskie (4.06.1960) przyjął poprzez posługę arcybiskupa Antoniego Baraniaka w katedrze poznańskiej.

Po otrzymaniu święceń kapłańskich ks. E. Kufel swoją formację duszpasterską kontynuował na tzw. Tirocinium Pastorale (1.09.1960 - 30.08.1961).

Z sobie właściwym zapałem - jak podają kroniki parafialne - podjął obowiązki wikariusza w rozległej jeszcze wówczas parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Tetyniu (l.09.1961) i w parafii pw. św. Józefa w Stargardzie Szczecińskim (1.09.1962). Okres wikariatu w Stargardzie rozciągnął się aż do sierpnia 1968 i mocno wpisał się w życie zarówno ks. Edmunda, jak i samej parafii. Sam później chętnie - szczególnie w rozmowach z przygotowującymi się do kapłaństwa - do tego okresu wracał, jak i sami parafianie bardzo ciepło wspominali swoje spotkania z tak bardzo oddanym im duszpasterzem.

W lipcu 1968 roku ks. E. Kufel zostaje wybrany delegatem na IV Kapitułę Generalną. Czynnie bierze jeszcze udział w pracach V, VI i VII Kapituły, jak i I i II Konferencji Generalnej oraz w pracach międzykapitulnych komisji (Komisji Przedkapitulnej dla opracowania zasad stałej formacji alumnów i młodych kapłanów, Komisji Przedkapitulnej dla opracowania wytycznych dotyczących praktyki życia zakonnego na placówkach duszpasterskich Towarzystwa Chrystusowego, Przedkapitulnej Komisji do spraw braci, Pokapitulnej Komisji do spraw formacji).

1 września 1969 roku objął w Kurii Towarzystwa kierownictwo Referatu Powołań i Służby Ołtarza i włączył się w pracę Archidiecezjalnego Dzieła Powołań w Kurii Poznańskiej, a kilka miesięcy później - jako I-szy Członek Rady Domowej w Poznaniu wspólnie z ks. F. Berlikiem podjął się obowiązku kierowania życiem i działalnością Domu Głównego, l lipca 1973 roku już samodzielnie objął obowiązki superiora wspólnoty poznańskiej. Mocno wpisał się swoją obecnością, a przede wszystkim życzliwością i otwarciem, w życie dosłownie wszystkich mieszkańców domu. Pomimo wielu starań administracyjnych zawsze znajdował czas dla każdego, począwszy od kandydata zgłaszającego się do Towarzystwa czy gościa, który tylko na moment przekroczył progi domu w Poznaniu. W czasie jego superiorowania rozpoczęła się też rozbudowa Domu Głównego.

25 sierpnia 1978 roku wraz z trzema neoprezbiterami z radością wraca do ukochanej przez siebie wspólnoty parafialnej św. Józefa w Stargardzie wypełniając jednocześnie - od VI Kapituły Generalnej - obowiązki radnego generalnego i przełożonego wspólnoty lokalnej chrystusowców w Stargardzie Szczecińskim.

20 listopada 1983 roku przełożony generalny Towarzystwa ks. E. Szymanek, po uzyskaniu zgody Rady Generalnej, mianował ks. E. Kufla ponownie przełożonym Domu Głównego zwalniając go jednocześnie ze wszystkich obowiązków, jakie wypełniał w Stargardzie. Ks. bp K. Majdański, ordynariusz szczecińsko-kamieński, w dekrecie zwalniającym ks. Edmunda z obowiązków proboszcza parafii pw. św. Józefa w Stargardzie, dziękując mu za dokonane już dzieło i plany na przyszłość z bólem napisał: „Zdając sobie sprawę z tego, iż odejście Księdza Proboszcza z Diecezji stanowi trudny problem duszpasterski, wyczerpałem dostępne mi środki, by tej sytuacji zaradzić - niestety bezskutecznie". Cztery lata pasterzowania w Stargardzie jeszcze raz ukazały wielkość serca ks. E. Kufla, prostotę i pokorę w byciu, zmysł organizacyjny i konkretne wypełnianie swoich zakonnych zobowiązań - poświęcenia wszystkich sił i wygód dla dobra dusz, co tak często podkreślał w swoich prośbach do przełożonych o zgodę na złożenie czy ponowienie profesji czy na wyrażenie zgody na przyjęcie święceń diakonatu czy kapłaństwa.

Obowiązki superiora Domu Głównego ks. Edmund objął l grudnia 1983 roku. Wrócił do tak bardzo ukochanego domu poznańskiego. Teraz już rozbudowanego. Z właściwym sobie zmysłem przełożeńskim - tak jak dawniej - zagląda w każdy kącik, a przede wszystkim ma czas dla każdego. Jego superiorskie pokoje stają się swoistą centralą Towarzystwa. Tu rodzą się i krystalizują sprawy najwyższej wagi i tutaj u jego boku ukojenie znajdują wszyscy znużeni, umęczeni czy przeżywający trudności. Jego słowo, uśmiech i kapłańskie serce są dla wielu źródłem prawdziwego pokoju. W tym to okresie tytuł „ojca" - jaki przylgnął do niego już wcześniej - umacnia się i zastępuje wszystkie inne.

Czas jednak biegnie a służba braciom w ich różnorakich przecież potrzebach wyczerpuje jego siły. Życie Ojca Edmunda Kufla zaznacza się chorobą i cierpieniem. Misterium krzyża w życiu człowieka.

W dekrecie z 11 czerwca 1986 roku podpisanym przez przełożonego generalnego ks. E. Szymanka czytamy: „Pragnę imieniem własnym, a także wszystkich mieszkańców Domu Głównego i członków naszego Towarzystwa bardzo serdecznie podziękować Drogiemu Księdzu za pełnienie posługi przełożeńskiej tak wiernie, z takim oddaniem i miłością, które czyniły Dom Główny domem gościnnym i otwartym. Ta wdzięczność i zarazem troska o zdrowie Drogiego Księdza każe mi nieco zmniejszyć zakres Jego wykonywanych obowiązków przełożeńskich. Z dniem 25 maja za zgodą Rady Generalnej mianuję księdza Edmunda zastępcą Superiora Domu Poznańskiego i gorąco życzę, by najlepszy Bóg Ojciec nie skąpił Księdzu swoich łask, by użyczył mu daru dobrego zdrowia, aby mógł jak najdłużej posługiwać wspólnocie Domu poznańskiego i wszystkim, którzy wkraczają w progi naszego domu. Wszystkie sprawy Drogiego Księdza i Jego posługę oddaję w ręce Maryi - Królowej Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej".

Życie jednak Ojca E. Kufla - z woli Boga samego - nabrało innego rytmu. Choroba i cierpienie zaczęły przybierać coraz konkretniejsze kształty, a on sam stawał się dla mieszkańców Domu Głównego jak i wszystkich chrystusowców znakiem Krzyża Chrystusa Pana. Odchodzi do Pana 7 sierpnia 1991 roku. Na swoich uroczystościach pogrzebowych - jak zaznaczał w homilii pogrzebowej ks. bp S. Stefanek - Ojciec Edmund zgromadził liczne rzesze współbraci jak i swoich krewnych, i znakiem swojego ciała ukazał sens ziemskiego życia w prawdzie profesji zakonnej.

ks. Wojciech Necel TChr