Nasza tytularna uroczystość
W ostatnią niedzielę roku liturgicznego Kościół celebruje uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Dla nas – chrystusowców – to święto szczególne, bo to święto tytularne zgromadzenia. Przypominając na czym polega królowanie Chrystusa, pragniemy w sobie odnowić gorliwość służby na rzecz tego królestwa, zwłaszcza szerząc je pośród polskiej rzeszy wychodźczej. Dlatego wołamy: My, Chryste, hufiec Twój, My Twa przyboczna straż. O bratnie dusze idziem w bój, Ty nam błogosław, Wodzu nasz!
Do tego modlitewnego wołania, które zanosimy w kaplicy domu głównego i seminarium w Poznaniu co roku zapraszamy naszych drogich przyjaciół i dobroczyńców, pracowników różnych agend mieszczących się w domu głównym, wykładowców i profesorów seminarium, kapłanów diecezjalnych i zakonnych, siostry i braci zakonnych a także nasze rodziny. Tegorocznej modlitwie przewodził o. Krzysztof Swół CR, prowincjał polskiej prowincji zmartwychwstańców, który wygłosił również okolicznościową homilię. Wychodząc od Jezusowej odpowiedzi z jego procesu u Piłata: Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. (J 18,37b), pytał o nasze posłannictwo: kim jesteśmy i do jakich zadań zostaliśmy wezwani? Jaka jest moja misja, życiowe posłannictwo jako Bożego dziecka? jako kapłana? jako osoby zakonnej? jako małżonka i rodzica? jako przedstawiciel jakiegoś zawodu, jako pracujący w konkretnym zakładzie pracy? Misja Jezusa była konkretna i jednoznaczna a czy nasza jest taką również?
Homilista stawiał i inne pytania: odwołując się do celebrowanej w tym roku setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, podjął refleksję na temat wolności, pytając: czy cieszymy się wolnością? czy doceniamy dar wolności? W końcu, w roku 70. rocznicy śmierci Założyciela Czcigodnego Sługi Bożego kard. Augusta Hlonda, nie zabrakło zaczerpnięcia z bogatej spuścizny tego wielkiego Prymasa Polski, by poszukiwać w jego wciąż aktualnych tekstach odpowiedzi na problemy związane z budowaniem życia i przyszłości na właściwym fundamencie. Problemy te zawrzeć można w pytaniach: Quo vadis homo sapiens [Dokąd podążasz człowieku]? Gdzie znajduję szczęście? Poszukując bądź próbując pomóc w rozwiązaniu o. Krzysztof cytował fragmenty listu pasterskiego „O zadaniach katolicyzmu wobec walki z Bogiem” i kazania z poznańskiej fary „O jutro Polski”.
Wątki, które usłyszeliśmy w homilii a także we wcześniejszym triduum przygotowującym do tej uroczystości pojawiły się w przedstawieniu pięknie odegranym przez naszych alumnów w seminaryjnej auli po zakończeniu Mszy Świętej. Następnie przeszliśmy do refektarza na wspólny posiłek a całość niedzielnego świętowania dopełniły nieszpory pod przewodnictwem ks. Karola Kozłowskiego SChr, magistra nowicjatu Towarzystwa Chrystusowego.