Wszystko dla Boga i Polonii...

+ śp. ks. Sylwester Krupa



Od dziecięcych i młodzieńczych lat życie Sylwestra Krupy toczyło się poza Ojczyzną, poczynając od wygnania w 1940 r. i wywózki całej rodziny na Wschód. Potem losy wychodźcze prowadziły go przez wiele krajów Azji, Afryki aż do Wielkiej Brytanii, gdzie pracował dla naszych emigrantów. Z tego kraju Pan życia i śmierci 5 listopada 2010 r. powołał go do wiekuistej ojczyzny.
Ksiądz Sylwester Krupa urodził się 10 marca 1928 r. we wsi Sołonka w województwie lwowskim. Był synem rolnika Izydora i Weroniki, z domu Sikora. Ochrzczony został w kościele parafialnym w Straszydle. Akta parafialne zaginęły, akt chrztu, bez dokładnej daty, został odtworzony pod przysięgą już po wojnie. W 1938 r. rodzina zmieniła miejsce zamieszkania: kupiła gospodarstwo we wsi Dziwnuiczka w województwie tarnopolskim. Tam też Sylwester ukończył 3 klasy szkoły powszechnej. Po wybuchu II wojny światowej i wkroczeniu Rosjan do Polski cała rodzina - ojciec i matka oraz rodzeństwo, 5 sióstr i 3 braci - 10 lutego 1940 r. została wywieziona na Syberię, gdzie przebywała ponad rok. Po amnestii wyjechali do Uzbekistanu, gdzie 2 starszych braci wstąpiło do tworzącej się Armii Polskiej. Matka zachorowała i została w szpitalu, a młodsze dzieci, także Sylwester, dostały się do polskiego sierocińca, skąd w 1942 r. zostały ewakuowane do Persji. Tam Sylwester spotkał się z matką, która po wyzdrowieniu też została ewakuowana. W Persji Sylwester przyjął sakrament bierzmowania z rąk biskupa polowego Józefa Gawliny. Następnie zostali przewiezieni statkami brytyjskimi do Afryki, do wschodniej Rodezji. Z Rodezji Sylwester wraz z matką został przewieziony do Tanganiki, gdzie połączyli się z resztą rodzeństwa, które przebywało tam w sierocińcu. W Tanganice dokończył naukę w szkole podstawowej i rozpoczął naukę w szkole mechanicznej w miejscowości Tangeru. Szkołę tę ukończył w 1947 r. Wtedy też odkrył swoje powołanie do stanu duchownego i za pośrednictwem miejscowego duszpasterza polskiego ks. Śliwowskiego czynił starania o wyjazd do Stanów
Zjednoczonych, gdzie chciał wstąpić do seminarium duchownego. Ksiądz Śliwowski w 1947 r. wyjechał do USA, a jego następca niestety nie powiadomił młodego Sylwestra o dalszych możliwościach wyjazdu. Podjął wtedy na miejscu pracę, aby zarobić na utrzymanie rodziny. 16 lipca 1948 r. rodzina wyjechała do Anglii, gdzie Sylwester podjął pracę w fabryce w Nottingham, aby utrzymać rodzinę. Kiedy dowiedział się o możliwości realizacji powołania w Towarzystwie Chrystusowym, które otworzyło nowicjat w Hesdigneul-lez-Bethune we Francji, 24 lipca 1952 r. napisał prośbę o przyjęcie, do której załączył potrzebne dokumenty. Prośbę umotywował między innymi stwierdzeniem, że od lat jedynym jego celem jest służba Boża. Proboszcz polski w Nottingham ks. Bolesław Klimentowski napisał w swojej opinii, że Sylwester Krupa jest jednostką bardzo wartościową, o powściągliwym charakterze, sumiennie spełnia obowiązki religijne i dobrowolnie przyjęte obowiązki społeczne. Dodał, że cała liczna rodzina Krupów jest dla parafii prawdziwym błogosławieństwem i stanowi przykład życia chrześcijańskiego.
Po załatwieniu wszystkich formalności, także paszportowo-wizowych, 16 października 1952 r. został przyjęty do Towarzystwa Chrystusowego. Napisał wtedy: „Po dokładnym zastanowieniu, w przekonaniu, że Zbawiciel powołuje mnie pod Swój sztandar na służbę swego Królestwa w szeregach Towarzystwa Chrystusowego dla Wychodźców, proszę zastępcę przełożonego okręgowego o przyjęcie mnie do nowicjatu". 20 października rozpoczął w Hesdigneul-lez-Bethune kanoniczny nowicjat. Po jego ukończeniu 21 października 1953 r. złożył w Hesdigneul-lez-Bethune swoją pierwszą profesję zakonną. Po jej złożeniu rozpoczął naukę w Instytucie św. Jana Bosko, Niższym Seminarium w Maretz, w departamencie Nord. W czasie nauki ponawiał śluby zakonne, a dozgonną profesję zakonną złożył 21 października 1956 r. Po ukończeniu szkoły średniej we wrześniu 1957 roku wyjechał do Rzymu, gdzie w Kolegium Polskim rozpoczął studia filozoficzne, a następnie studia teologiczne. Podczas studiów przyjął w 1959 r. obrzęd tonsury, wprowadzający go do stanu duchownego. Następnie sukcesywnie przyjmował niższe święcenia: ostiariat, lektorat, egzorcystat i akolitat. Wyższe święcenia kapłańskie przyjął również w Rzymie: subdiakonat 18 lutego 1962 r. w kościele Serca Jezusowego z rąk kard. Tragliego, w tym samym roku 6 maja przyjął diakonat. Święcenia kapłańskie przyjął 28 października 1962 r. Mszę Świętą prymicyjną odprawił w Nottingham 11 listopada 1962 r. Powrócił potem do Rzymu, gdzie zdał brakujące jeszcze egzaminy.
Na pierwszą placówkę duszpasterską, jako pomocnik duszpasterza w Bruay-en-Artois na północy Francji, ks. Sylwester został mianowany 4 października 1963 r. przez ówczesnego dyrektora Polskiej Misji Katolickiej we Francji ks. inf. Kazimierza Kwaśnego. Po kilku latach pracy we Francji został przeniesiony do Anglii i pracował tam w wielu polskich parafiach: w Leeds, Bradford, Blackburn. Od 1973 do 1979 r. był proboszczem w parafii polskiej w Luton-Dunstable. Następnie od 1979 do 1988 r. był proboszczem w Kidderminster. Później był proboszczem w Northwich, w Devon oraz w Londynie na llford Park. W 2002 r. pomagał w pracy duszpasterskiej w Derby, a później był proboszczem w Newcastle-Upon-Tyne. Wyczerpane długoletnią pracą duszpasterską siły opuszczały ks. Sylwestra i od 2007 r. zmuszony był zrezygnować z czynnej pracy duszpasterskiej. Został wtedy rezydentem w Domu Polskim w Manchesterze, gdzie w kaplicy odprawiał Msze Święte dla mieszkańców tego domu.
We wszystkich placówkach duszpasterskich, w których ks. Sylwester pracował, służył w miarę swoich możliwości naszym rodakom. Był szczególnie wrażliwy na los polskich wychodźców, gdyż sam należał do tułaczego, emigracyjnego pokolenia.
Na 40. rocznicę święceń kapłańskich ówczesny przełożony generalny ks. Tadeusz Winnicki SChr napisał między innymi: „[...] czterdzieści lat życia kapłańskiego przywołuje przed oczy scenę wędrówki Izraelitów do Ziemi Obiecanej. W życiu kapłana, w jego wędrówce do Ojczyzny niebieskiej zawiera się wiele analogii tamtych czasów: jest pustynny piasek, wieje pustynny wiatr i odczuwana też jest pustynna samotność [...]". Wiele z tych słów sprawdziło się w życiu ks. Sylwestra.
Kiedy stan zdrowia ks. Sylwestra się pogorszył, został przewieziony do szpitala. Niestety wyczerpanego organizmu nie można było już uratować. Ksiądz Sylwester Krupa zmarł w Manchesterze 17 października 2010 r. Przeżył 82 lata, w tym 58 lat życia zakonnego i 48 lat życia kapłańskiego.
W czwartek 4 listopada wieczorem ciało zmarłego ks. Sylwestra Krupy przywieziono do kościoła i ks. prowincjał Andrzej Zuziak SChr odprawił Mszę Świętą w intencji Zmarłego. Uroczystości pogrzebowe z udziałem ks. abpa Szczepana Wesołego z Rzymu, wikariusza generalnego Towarzystwa Chrystusowego ks. Krzysztofa Grzelaka z Poznania, rektora Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii ks. prałata Stefana Wylężka, prowincjała angielskiej prowincji Towarzystwa Chrystusowego ks. Andrzeja Zuziaka, prowincjała francuskiej prowincji Towarzystwa Chrystusowego ks. Jana Ciągły, wielu księży chrystusowców, w tym przybyłego z kraju długoletniego duszpasterza w Anglii ks. Tadeusza Zachary, księży diecezjalnych i zakonnych, rodziny Zmarłego - brata i 2 sióstr z rodzinami - sióstr zakonnych, delegacji z parafii, w których ks. Sylwester pracował, oraz miejscowych parafian rozpoczęły się w piątek 5 listopada 2010 r. w kościele pw. Bożego Miłosierdzia w Manchesterze o godz. 12.00. Mszy Świętej pogrzebowej przewodniczył ks. abp Szczepan Wesoły, wieloletni opiekun duchowy emigrantów polskich, który wygłosił homilię żałobną. Nawiązał w niej do słów Ewangelii, iż życie jest ustawicznym pielgrzymowaniem przez ziemię polską, świat emigracji do wiecznej Ojczyzny. Po Mszy Świętej, a przed nabożeństwem pożegnalnym słowa podziękowań i pożegnań wygłosili: wikariusz generalny ks. Krzysztof Grzelak SChr, rektor PMK w Anglii i Walii ks. prałat Stefan Wylężek i prowincjał Towarzystwa Chrystusowego w Anglii ks. Andrzej Zuziak. Następnie ks. abp Szczepan Wesoły odprawił nabożeństwo pożegnalne. On też wraz z Wikariuszem Generalnym poprowadził kondukt żałobny na miejscowym cmentarzu.
Ksiądz Sylwester Krupa SChr spoczął na Cmentarzu Południowym - South Cemetery - w Manchesterze.

ks. Bernard Kołodziej SChr

Destination directory can't be made writeable. Can't carry on a process.