Wszystko dla Boga i Polonii...

+ śp. ks. Ryszard Głowacki



ks. Ryszard Głowacki SChr

(*11.04.1956 - +21.09.2020)

W październiku 2018 r. w dosyć krótkim czasie, bo w ciągu dziesięciu dni, Towarzystwo Chrystusowe utraciło dwóch byłych przełożonych generalnych: ks. Edwarda Szymanka i ks. Bogusława Nadolskiego. Dwa lata później, 21 września 2020 r., do wieczności został odwołany jeden z najmłodszych przełożonych generalnych, który kadencję i obowiązki najwyższego przełożonego naszego zgromadzenia zakonnego zakończył zaledwie rok wcześniej. Nagła i szybka choroba uniemożliwiła mu podjęcie dalszej pracy duszpasterskiej.

Ks. Ryszard Wojciech Głowacki urodził się 11 kwietnia 1956 r. w Stargardzie Szczecińskim. Był synem Edmunda, technika geodety pracującego w Oddziale Geodezyjnym DOKP w Szczecinie, oraz Janiny, z domu Autuch, pracującej również w kolejnictwie jako pracownik umysłowy w Oddziale Drogowym PKP w Stargardzie. Mały Ryszard został ochrzczony 13 maja 1956 r. w parafii pw. św. Józefa przy kościele św. Jana Chrzciciela w Stargardzie Szczecińskim. Swoją edukację, także religijną, rozpoczął już jako przedszkolak, co pozwoliło przyjąć mu wczesną pierwszą Komunię Świętą. Sakrament bierzmowania przyjął 25 października 1967 r. w rodzinnej parafii z rąk bpa Wilhelma Pluty, a jako imię wybrał sobie Stanisław.

W wieku 7 lat rozpoczął naukę w stargardzkiej Szkole Podstawowej nr 4, którą, po jej ukończeniu, kontynuował w Liceum Ogólnokształcącym w Stargardzie. Edukację na poziomie szkoły średniej uwieńczył w 1975 r. egzaminem maturalnym, po którym 12 czerwca 1975 r. napisał pismo do Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu z prośbą o przyjęcie, w którym są następujące słował: „Proszę o przyjęcie mnie w poczet studentów Seminarium Zagranicznego, ponieważ pragnę poświęcić się pracy duszpasterskiej dla Polaków za granicą”. Dołączył do niego bardzo pozytywną opinię popierającą proboszcza parafii ks. Włodzimierza Kowalskiego.

Do Towarzystwa Chrystusowego wstąpił 14 sierpnia 1975 r. i po krótkim aspirandacie 28 września rozpoczął w Kiekrzu kanoniczny nowicjat. Ukończył go 29 września 1976 r. złożeniem pierwszej profesji zakonnej, którą złożył w Kiekrzu na ręce przełożonego generalnego ks. Czesława Kamińskiego. Po pierwszych ślubach 1 października 1976 r. rozpoczął studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu: pierwszą ich część – filozofię – ukończył 15 czerwca 1978 r. złożeniem egzaminu philosophicum. Drugą zaś część – teologię – ukończył 5 lutego 1982 r.

Podczas studiów ponawiał w Poznaniu profesję zakonną: II złożył 29 września 1977 r. i III – 29 września 1978 r. Profesję dozgonną złożył 26 kwietnia 1981 r., na ręce przełożonego generalnego ks. Czesława Kamińskiego. W czasie studiów został wprowadzony również w posługi kapłańskie oraz przyjął sakrament święceń: posługę lektoratu przyjął 4 marca 1979 r. z rąk przełożonego generalnego ks. Czesława Kamińskiego, a akolitatu 1 maja 1980 r. również z rąk przełożonego generalnego ks. Czesława Kamińskiego, obie w kaplicy Domu Głównego w Poznaniu. Święceń diakonatu udzielił mu 26 maja 1981 r. metropolita poznański abp Jerzy Stroba, zaś święceń kapłańskich 25 maja 1982 r. – przybyły z Rzymu abp Emmanuele Clarizio, wiceprzewodniczący Papieskiej Komisji dla Duszpasterstwa Migracji i Turystyki. Sakrament święceń obu stopni przyjął w katedrze poznańskiej. W podaniu do przełożonego generalnego z prośbą o dopuszczenie do wyższych święceń kapłańskich napisał m.in: „prośbę motywuję pragnieniem dalszej konsekwentnej realizacji powołania kapłańskiego i zakonnego w Towarzystwie Chrystusowym”.

Po święceniach kapłańskich i prymicjach w rodzinnej parafii w Stargardzie Szczecińskim, na prośbę przełożonego generalnego ks. Czesława Kamińskiego, z dniem 1 września 1982 r. został mianowany przez ordynariusza szczecińsko-kamieńskiego bpa Kazimierza Majdańskiego wikariuszem współpracownikiem w parafii pw. św. Katarzyny w Goleniowie.

Po roku pracy w Goleniowie, 21 lipca 1983 r., na prośbę przełożonego generalnego, został zwolniony przez bpa Kazimierza Majdańskiego z obowiązków wikariusza w Goleniowie, a równocześnie mianowany wikariuszem współpracownikiem w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie. W tej parafii również pracował przez rok. Na wniosek wikariusza generalnego ks. Ryszarda Bucholca pismem z 4 lipca 1984 r. został zwolniony przez ordynariusza szczecińsko-kamieńskiego bpa Kazimierza Majdańskiego z pracy w parafii i diecezji. Przy tej okazji otrzymał od niego podziękowanie za pracę w parafii i diecezji oraz błogosławieństwo na dalsze lata posługi kapłańskiej. Praca duszpasterska w Szczecinie była ostatnią placówką w Polsce, gdyż został skierowany przez przełożonego generalnego ks. Edwarda Szymanka do duszpasterskiej pracy polonijnej w Republice Federalnej Niemiec. 30 sierpnia 1984 r., po załatwieniu wszystkich formalności i mimo trwającego stanu wojennego wyjechał do RFN.

Po przyjeździe i intensywnej nauce języka niemieckiego podjął pracę duszpasterską jako duszpasterz w Kolonii. Był tam jednocześnie kapelanem miejscowych sióstr zakonnych, albowiem ks. Ryszard doskonale opanował język niemiecki wraz z miejscowymi dialektami, co ułatwiało mu kontakty na wszystkich szczeblach jego działalności, zwłaszcza kontakty z niemieckim duchowieństwem. Okazywało się to też szczególnie ważne w okolicznościach współistnienia duszpasterstwa lokalnego z duszpasterstwem polonijnym, które wykorzystywało niemieckie kościoły. W jednym z wywiadów podkreślał, że przez korzystanie ze świątyń niemieckich w sposób naturalny dochodziło do częstych kontaktów miedzy wiernymi z Polski i Niemiec, dodając, że „wielką rolę w przełamywaniu wzajemnych murów odgrywają księża niemieccy, którzy pomagają organizować nam wspólne nabożeństwa, msze święte nawet procesje Bożego Ciała i pielgrzymki do sanktuariów na terenie Niemiec”. Taka otwarta postawa zapobiegała tendencji do budowania getta przez przybyszy oraz ułatwiała kontakty z miejscową ludnością i wtapianie się w nową emigracyjną rzeczywistość życiową.

Podejmowana działalność duszpasterska i wszystkie zalety ks. Ryszarda sprawiły, że 16 października 1990 r. został mianowany przez ówczesnego przełożonego generalnego Towarzystwa Chrystusowego ks. Bogusława Nadolskiego przełożonym prowincjalnym Prowincji niemiecko-włosko-holenderskiej pw. św. Józefa na okres sześciu lat. Wypełniając obowiązki prowincjała, odwiedzał oraz oficjalnie wizytował wszystkie parafie i placówki duszpasterskie na terenie prowincji. Starał się również nadal pomagać w pracy duszpasterskiej i polonijnej, wspierając i odciążając Współbraci. W 1995 r. z urzędu wziął udział w IX Kapitule Generalnej Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu, podczas której na przełożonego generalnego wybrano ks. Tadeusza Winnickiego. Rok później, 16 października 1996 r., po upływie sześcioletniej kadencji przełożonego prowincji pw. św. Józefa, przełożony generalny ks. Tadeusz Winnicki, mianował ks. Ryszarda przełożonym prowincji niemiecko-holendersko-włoskiej na kolejną kadencję. W czasie drugiej kadencji, dzięki zdobytemu doświadczeniu, z jeszcze większą gorliwością wypełniał wszystkie swoje obowiązki. 27 września 2002 r., na zakończenie dwunastoletniej posługi jako prowincjała, przełożony generalny ks. Tadeusz Winnicki wystosował do ks. Ryszarda specjalne pismo,
w którym podziękował za całokształt włożonej pracy. Pisał w nim m.in.: „szczególnie dziękuję za wkład w kształtowanie życia zakonnego i wspólnotowego współbraci, za troskę i trud poniesiony w służbie dla Polonii oraz wszelkie inne formy dobra, które oceni jedynie sam Bóg i po swojemu hojnie wynagrodzi. Słowa serdecznej podzięki również za materialne wspieranie Kasy Generalnej”.

Nowo ustanowiony prowincjał ks. Stefan Ochalski 19 października 2002 r. skierował ks. Ryszarda do duszpasterskiej pracy polonijnej w Braunschweigu, gdzie swoją opieką objął również Polaków w Wolfsburgu. W tej parafii w 2007 r. uroczyście obchodził srebrny jubileusz kapłaństwa. Na tę uroczystość otrzymał specjalny list gratulacyjny od przełożonego generalnego ks. Tadeusza Winnickiego. Pracował tam do 2013 r., do momentu, gdy sam został wybrany na przełożonego generalnego Towarzystwa Chrystusowego.

W listopadzie 2003 r. został wybrany delegatem na VI Konferencję Generalną, która odbyła się w 2004 r. w Domu Głównym w Poznaniu, a 23 października 2006 r. został wybrany delegatem na XI Kapitułę Generalną, która odbyła się we wrześniu 2007 r. W czasie tej Kapituły 17 września 2007 r. został wybrany na pierwszego Radnego w Radzie Generalnej Towarzystwa Chrystusowego. 25 listopada 2011 r. otrzymał dekret od przełożonego generalnego ks. Tomasza Sielickiego mianujący go koordynatorem ds. obchodów 80. rocznicy powstania Towarzystwa Chrystusowego. Rok później, 8 września 2012 r., od przełożonego generalnego otrzymał dekret mianujący go Delegatem Przełożonego Generalnego na Kapitułę Prowincjalną w Prowincji pw. Świętej Rodziny w Australii i Nowej Zelandii. Na odbywającej się w lipcu 2013 r. XII Kapitule Generalnej, na której był delegatem z urzędu, 4 lipca 2013 r. został wybrany na przełożonego generalnego Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej.

Dzięki zdobytemu uprzednio doświadczeniu duszpasterskiemu oraz organizacyjnemu, popartemu dobrą znajomością języków obcych, szczególnie niemieckiego, z całą sumiennością i gorliwością przez całą kadencję pełnił urząd przełożonego generalnego. W tym czasie wizytował wszystkie prowincje Towarzystwa Chrystusowego, odwiedzał Współbraci w kraju i na emigracji, przyglądając się różnorakiej działalności chrystusowców, wszystkim parafiom i domom zakonnym, a szczególnie Domowi Głównemu w Poznaniu. Ze wszystkich wizytacji i odwiedzin przywoził różne materiały do zakonnego archiwum i na poczet przyszłego Muzeum Towarzystwa Chrystusowego.

11 kwietnia 2016 r. obchodził uroczyście w Domu Głównym w Poznaniu swoje sześćdziesiąte urodziny. Na tę szczególną uroczystość (połączone urodziny z opóźnionymi imieninami), oprócz Współbraci, przyjechały delegacje z parafii z kraju oraz z Braunschweigu. Do tych parafian też skierował specjalny list dziękczynny, którym napisał m.in.: „Łatwo zauważyć, że 1/6 mojego życia upłynęła pośród Was, w Waszej Parafii. Dziękuję Bogu za ten piękny czas, za każdą i każdego z Was… Wielka radość sprawiła mi Wasza szczególna pamięć o mnie w dniu moich urodzin… za życzenia i różnorakie przejawy Waszej życzliwości… są one potwierdzeniem słów Założyciela naszego Zgromadzenia Zakonnego kard. Augusta Hlonda «Między nami nie ma dali»”.

30 września 2016 r. otrzymał od bpa Wiesława Lechowicza, delegata KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej dekret mianujący ks. Ryszarda członkiem Polskiej Rady Duszpasterskiej Europy Zachodniej na okres czterech lat. Za jego przełożeńskiej kadencji comiesięczne wyjazdy mieszkańców Domu Głównego i seminarzystów do bazyliki prymasowskiej w Gnieźnie, w której spoczywa serce Sługi Bożego kardynała Augusta Hlonda, Założyciela Towarzystwa Chrystusowego zyskały uznanie i błogosławieństwo Prymasa Polski abpa Wojciecha Polaka. Dotąd często odbywały się niejako incognito, teraz, jako chrystusowcy jesteśmy zapraszani do przewodniczenia Mszy Świętej w intencji beatyfikacji Sługi Bożego i do wygłoszenia okolicznościowego kazania, w którym możemy przybliżać dzieło życia swojego Założyciela. Na XIII Kapitule Generalnej, która odbyła się w lipcu 2019 r., zakończył swoją kadencję przełożonego generalnego, a na jego następcę wybrano ks. Krzysztofa Olejnika.

Zamieszkał wtedy w Puszczykowie jako rezydent. Nadal jednak udzielał się czynnie w pracy duszpasterskiej, szczególnie głosząc okolicznościowe kazania i homilie: w Wielkim Poście 2020 r. wygłosił wszystkie kazania pasyjne podczas nabożeństwa gorzkich żali w kaplicy Domu Głównego Towarzystwa w Poznaniu, nadto wygłosił okolicznościowe homilie w czasie uroczystości ku czci św. Józefa w puszczykowskim konwencie, połączonej z pobłogosławieniem ustawionej w malowniczej scenerii puszczykowskiego domu chrystusowca-seniora statuy św. Józefa Rzemieślnika oraz w czasie peregrynacji ikony jasnogórskiej w domu w Puszczykowie, w której nie zabrakło osobistych wątków. Doskonała znajomość języka niemieckiego pomagała mu i wielu Współbraciom na zorganizowanie kilku polsko-niemieckich uroczystości (jedną z nich było odsłonięcie w kościele w Szczecinie Podjuchach pamiątkowej tablicy ku czci zamęczonego w Sachsenhausen śp. ks. Alberta Willimsky’ego).

1 lipca 2020 r. miał udać się po pomocy duszpasterskiej w swojej rodzinnej parafii pw. św. Józefa w Stargardzie, jednak zdrowie, które uległo znacznemu pogorszeniu, uniemożliwiło mu podjęcie tam pracy duszpasterskiej. Szczególnie ostatnie dwa miesiące życia naznaczone były cierpieniem oraz walką z postępującą chorobą. Ks. Ryszard Głowacki SChr zmarł w poniedziałek 21 września 2020 r. w Domu Seniora Towarzystwa Chrystusowego w Puszczykowie. Przeżył 64 lat, w tym 44 lat życia zakonnego i 38 lat – kapłańskiego.

Po śmierci ks. Ryszarda Głowackiego na ręce przełożonego generalnego ks. Krzysztofa Olejnika napłynęło wiele listów kondolencyjnych. Kondolencje przesłali m.in.: abp Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński i Prymas Polski, abp Stanisław Gądecki, metropolita Poznański, Przewodniczący KEP, kard. Stanisław Dziwisz, abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski, bp Stanisław Napierała, bp Stefan Regmunt, ks. Tadeusz Itrych SDB, Inspektor Towarzystwa Salezjańskiego w Pile, o. Paweł Zając OMI, przełożony polskiej prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, o. Tomasz Ortman SJ, przełożony prowincji małopolsko-warszawskiej Towarzystwa Jezusowego; m. Jolanta Gołębiowska ZSNM, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi, a nadto p. Adam Kwiatkowski, Sekretarz Stanu, Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

W słowach podziękowań i nadesłanych depeszach kondolencyjnych, jak i w tych wypowiedzianych w dniu pogrzebu słychać było, że „odszedł zasłużony i oddany Polonii duszpasterz, odszedł wspaniały organizator życia polonijnego, odszedł kapłan cieszący się zaufaniem Współbraci i piastujący odpowiedzialne funkcje w zgromadzeniu – prowincjała i generała, odszedł kapłan nie tworzący dystansu i potrafiący znaleźć czas dla każdego, odszedł zbyt wcześnie, bo pragnął posłużyć talentami, którymi go Pan obdarzył, jeszcze wielu wspólnotom”.

Uroczystości pogrzebowe ks. Ryszarda Głowackiego rozpoczęły się w czwartek 24 września 2020 r. w kaplicy Domu Głównego Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu, do której o godz. 17.00 przywieziono ciało zmarłego kapłana. Tam został odmówiony wspólnie różaniec, a następnie wikariusz generalny ks. Bogusław Burgat poprowadził nieszpory żałobne, wypraszając dla zmarłego łaskę wiecznego zbawienia. Po nieszporach nabożeństwu ostatniego pożegnania przewodniczył kolega kursowy zmarłego ks. Marian Jachym. Po nim ciało odprowadzono do karawanu pogrzebowego, by nazajutrz o godz. 9.00 przywieźć je do poznańskiej bazyliki archikatedralnej. W piątek 25 września wokół trumny i ołtarza zgromadziła się rodzina Zmarłego, prawie 100 kapłanów chrystusowców (oraz bracia, klerycy i nowicjusze Towarzystwa Chrystusowego), kapłani z innych zgromadzeń zakonnych
i z różnych diecezji, siostry ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej ze swoją przełożoną generalną m. Ewą Kaczmarek MChR oraz ze Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy od Maryi Niepokalanej, nadto delegacje ze Stargardu z władzami miasta na czele i innych miejscowości Pomorza Zachodniego oraz delegacje z Niemiec i wielu przyjaciół i znajomych zmarłego kapłana. O godz. 10.30 odmówiono różaniec za zmarłego. Przed rozpoczęciem Eucharystii superior Domu Głównego Towarzystwa w Poznaniu ks. Marcin Stefanik odczytał życiorys zmarłego oraz nadesłany list kondolencyjny od prezydenta RP Andrzeja Dudy.

O godz. 11.00 rozpoczęła się Msza Święta pogrzebowa, której przewodniczył bp Wiesław Lechowicz, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, a wśród licznych koncelebransów należy zauważyć: bpa Grzegorza Balcerka, delegata metropolity poznańskiego abpa Stanisława Gądeckiego, przełożonego generalnego ks. Krzysztofa Olejnika z całym zarządem zgromadzenia, prowincjałów Towarzystwa Chrystusowego z Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii oraz licznych współbraci z kraju i zagranicy i innych kapłanów. Bardzo osobistą homilię żałobną wygłosił ks. Jerzy Grynia, duszpasterz polonijny z Düsseldorfu przyjaciel i bliski współpracownik Zmarłego w zarządzie prowincji pw. św. Józefa. Homilista w wygłoszonym rozważaniu przypominał czas wspólnego duszpasterzowania na niemieckiej ziemi, wskazał na więź z Chrystusem Eucharystycznym i z Maryją jako elementy, z których zmarły czerpał do codziennych zmagań, duszpasterskich trudów i właściwego realizowania powołania. Mówił, że prastara poznańska katedra jest jak Wieczernik, z którego wychodzi się, by głosić Dobrą Nowinę, ale też wychodzi się na drogę krzyżową (bo częstokroć przełożeńskie obowiązki a na pewno choroba stają się takim krzyżem). Podjęta refleksja tchnęła również nadzieją, że chociaż wszystko zmierza ku końcowi, którym jest śmierć, ale też wiedzie ku zmartwychwstaniu (co zostało podkreślone kilkukrotnie).

Na zakończenie liturgii żałobnej w katedrze słowa podziękowania i pożegnania wygłosił główny celebrans bp Wiesław Lechowicz, podkreślając w niej dobrą współpracę ze zmarłym generałem oraz jego owocną pracę dla dobra Polonii oraz doskonałą znajomość języka niemieckiego. Następnie przełożony generalny ks. K. Olejnik podziękował wszystkim tym, którzy wzięli udział w liturgii pogrzebowej oraz nadesłali listy kondolencyjne, a po nim za współpracę ze zmarłym podziękowała m. Ewa Kaczmarek MChR, przełożona generalna Sióstr Misjonarek dla Polonii Zagranicznej. Obrzędy ostatniego pożegnania w katedrze poznańskiej prowadził bp Wiesław, po których ciało śp. ks. Ryszarda odprowadzono do karawanu pogrzebowego i przewieziono na cmentarz miłostowski. Na cmentarzu kondukt żałobny i nabożeństwo złożenia ciała do grobu poprowadził przełożony generalny ks. Krzysztof Olejnik. Na koniec jeszcze raz podziękował wszystkim za udział.

Ks. Ryszard Głowacki spoczął w kwaterze chrystusowców na cmentarzu miłostowskim w Poznaniu, gdzie oczekuje zmartwychwstania.

DOBRY JEZU A NASZ PANIE DAJ MU WIECZNE SPOCZYWANIE!

ks. Bernard Kołodziej SChr