ks. Zbigniew Andrzejewski SChr (*01.05.1964 - +05.11.2022)
Po 32 latach życia kapłańskiego Pan Życia i Śmierci powołał w Puszczykowie ks. Zbigniewa do siebie.
Ks. Zbigniew Stanisław Andrzejewski urodził się 1 maja 1964 r. w Stargardzie Szczecińskim. Był synem Leona i Genowefy, z domu Marek. Został ochrzczony 14 czerwca 1964 r. w rodzinnej parafii pw. NMP Królowej Świata w Stargardzie Szczecińskim. Ojciec Zbigniewa pracował jako technolog w ZNTK w Stargardzie Szczecińskim, a matka pracowała jako pielęgniarka w miejscowym ośrodku zdrowia.
Swoją edukację rozpoczął w 1971 r. w miejscowej szkole podstawowej, którą ukończył w 1979 r. Od szóstego roku życia uczęszczał na katechizację i w 1971 r. przystąpił do wczesnej Komunii Świętej oraz został przyjęty do parafialnego grona ministrantów w stargardzkiej parafii św. Józefa przy kościele św. Jana Chrzciciela. Od grudnia 1979 r. był w niej lektorem. W tej parafii 11 maja 1979 r. przyjął również sakrament bierzmowania z rąk bpa Jana Gałeckiego, a jako imię wybrał sobie „Jakub”. Po ukończeniu szkoły podstawowej dalszą edukację kontynuował w Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza, którą ukończył w 1983 r. egzaminem maturalnym.
Po egzaminie maturalnym 13 czerwca 1983 r. napisał do Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu list z prośbą o przyjęcie, którą motywował następująco: „Prośbę motywuję tym, iż pragnę służyć Bogu swoim życiem i przez spełnianie posługi kapłańskiej. Pragnę również nieść Słowo Boże Polakom rozsianym po całym świecie. Od lat miałem okazję obserwować pracę Księży Chrystusowców w mojej parafii i zapoznać się z celami i zadaniami Towarzystwa Chrystusowego. Brałem też udział w oazach organizowanych w Ziębicach. Fakty te zdecydowały o wyborze tego zgromadzenia zakonnego dla realizacji mojego powołania. Bardzo proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby”. Dwa miesiące później, 13 sierpnia 1983 r., wstąpił do Towarzystwa Chrystusowego i po krótkim aspirandacie 28 września 1983 r. rozpoczął w Kiekrzu kanoniczny nowicjat. Kiedy młody Zbyszek odbywał swój nowicjat, decyzją przełożonego generalnego dom nowicjacki został przeniesiony z Kiekrza do nowego domu zakonnego w Mórkowie k. Leszna. Próbę nowicjacką ukończył pierwszą profesją zakonną, którą złożył 29 września 1984 r. w Mórkowie na ręce delegata przełożonego generalnego.
Po pierwszych ślubach zakonnych 1 października 1984 r. podjął studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu, które zwieńczył 29 marca 1990 r. uzyskaniem w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w Lublinie tytułu magistra teologii. W czasie studiów ponawiał profesję zakonną oraz został wprowadzony w posługi kapłańskie i przyjął sakrament święceń. II profesję złożył 29 września 1985 r., a III – 29 września 1986 r. Profesję dozgonną złożył 2 kwietnia 1989 r. na ręce przełożonego generalnego ks. Edwarda Szymanka. W posługę lektoratu został wprowadzony 1 maja 1987 r. przez przełożonego generalnego ks. Edwarda Szymanka, a akolitatu – 21 lutego 1988 r. przez wikariusza generalnego ks. Ryszarda Bucholca. Śluby ponawiał i posługi przyjmował w kaplicy Domu Głównego i seminarium w Poznaniu. W poniedziałek 3 kwietnia 1989 r. w katedrze poznańskiej z rąk bpa Zdzisława Fortuniaka przyjął święcenia diakonatu, rok później, w środę 23 maja 1990 r., również w katedrze poznańskiej, przyjął z rąk pasterza archidiecezji poznańskiej abpa Jerzego Stroby święcenia kapłańskie. W podaniu do przełożonego generalnego z prośbą o dopuszczenie do wyższych święceń kapłańskich napisał m.in: „Po ich przyjęciu zobowiązuje się zawsze pełnić posługę kapłańską dla dobra Kościoła i Polonii zagranicznej. Jednocześnie oświadczam, iż świadomy jestem obowiązków wynikających z przyjęcia święceń”.
Po święceniach kapłańskich i prymicjach w rodzinnej parafii w Stargardzie Szczecińskim, na prośbę wikariusza ks. Bernarda Kołodzieja, z dniem 21 czerwca 1990 r. został mianowany przez ordynariusza diecezji szczecińsko-kamieńskiej bpa Kazimierza Majdańskiego wikariuszem współpracownikiem w parafii pw. św. Katarzyny w Goleniowie. Po roku pracy 17 czerwca 1991 r., na prośbę wikariusza generalnego ks. Bernarda Kołodzieja, został zwolniony przez bpa Kazimierza Majdańskiego z obowiązków wikariusza w Goleniowie oraz z pracy w diecezji szczecińsko-kamieńskiej. W dekrecie biskupa znalazły się również słowa podziękowania za pracę w diecezji.
Został wówczas skierowany do parafii pw. Wniebowzięcia NMP we Władysławowie w charakterze katechety. Wikariusz generalny ks. Bernard Kołodziej zwrócił się z prośbą do ordynariusza diecezji chełmińskiej bpa Mariana Przykuckiego o udzielenie ks. Zbigniewowi odpowiednich jurysdykcji. Ks. Zbigniew otrzymał je dokumentem sygnowanym przez wikariusza generalnego diecezji chełmińskiej z dnia 10 czerwca 1991 r. Było to pismo upoważniające do sprawowania sakramentu pokuty na terenie diecezji. Rok później, na prośbę wikariusza generalnego ks. Bernarda Kołodzieja, został ustanowiony przez wikariusza generalnego archidiecezji gdańskiej ks. Wiesława Lauera wikariuszem współpracownikiem w parafii we Władysławowie (która to po reorganizacji struktury Kościoła katolickiego w Polsce i przesunięć granic diecezji w marcu 1992 r. znalazła się na terytorium diecezji gdańskiej). We Władysławowie pracował do lipca 1993 r., albowiem został skierowany do polonijnej pracy duszpasterskiej w Brazylii. Na prośbę wikariusza generalnego ks. Bernarda Kołodzieja został zwolniony przez wikariusza generalnego archidiecezji gdańskiej ks. Wiesława Lauera ze stanowiska wikariusza współpracownika i z pracy w archidiecezji.
Do czasu załatwienia wszystkich formalności związanych z wyjazdem został skierowany przez wikariusza generalnego do wakacyjnej pomocy duszpasterskiej w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie. Po ich sfinalizowaniu 16 lutego 1994 r. wypłynął z Gdyni statkiem Kuźnica do polonijnej pracy duszpasterskiej w Brazylii. Do brazylijskiego portu w Santos przypłynął 14 marca 1994 r. Po przybyciu do Brazylii został skierowany przez prowincjała ks. Józefa Wojnara do pracy duszpasterskiej w parafii pw. Serca Jezusa w Ijui, RS. Niestety po zaledwie półrocznym pobycie w Brazylii został odwołany ze względów zdrowotnych z pracy polonijnej i powrócił do Polski.
Po powrocie do kraju zwrócił się do przełożonego generalnego ks. Bogusława Nadolskiego z prośbą o umożliwienie mu pobytu w Domu Głównym w Poznaniu celem podjęcia leczenia. Po uzyskaniu zgody podjął leczenie w szpitalu w Gnieźnie, a następnie ambulatoryjne w Poznaniu. W Poznaniu pomagał w sprawach domowych i w 1995 r. wziął m.in. udział w dorocznym spotkaniu formacyjnym wikariuszy z naszych parafii pt. „Nowe formy przekazu w katechezie w zmieniających się warunkach społeczno-politycznych”. W czerwcu 1995 r. został skierowany do wakacyjnej pomocy duszpasterskiej w parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Suchaniu, po której powrócił do Domu Głównego w Poznaniu.
30 maja 1996 r. otrzymał dekret od wikariusza generalnego ks. Antoniego Kleina przenoszący go do domu zakonnego w Puszczykowie, gdzie obowiązki wyznaczał mu miejscowy przełożony domu ks. Ryszard Bucholc. Po roku pobytu w Puszczykowie wikariusz generalny ks. Antoni Klein z dniem 1 września 1997 r. posłał ks. Zbigniewa do domu zakonnego przy parafii św. Józefa w Stargardzie Szczecińskim. Od pasterza archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, abpa Mariana Przykuckiego otrzymał jurysdykcję do słuchania spowiedzi na terenie całej archidiecezji oraz skierowanie do pomocy duszpasterskiej w charakterze katechety-spowiednika w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Stargardzie Szczecińskim. Pracował tam przez jeden rok, ponieważ na prośbę wikariusza generalnego ks. Antoniego Kleina z dniem 27 czerwca 1998 r. został posłany przez abpa Mariana Przykuckiego do parafii pw. św. Józefa w Stargardzie w charakterze spowiednika-katechety.
Po kolejnym roku pracy w rodzinnym Stargardzie z dniem 10 września 1999 r. został odwołany z parafii św. Józefa i skierowany przez wikariusza generalnego ks. Antoniego Kleina do Domu Zakonnego w Puszczykowie w charakterze rezydenta. Został wówczas przydzielony do pracy w Bibliotece Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu. Od ordynariusza szczecińsko-kamieńskiego abpa Zygmunta Kamińskiego otrzymał pismo z podziękowaniem za pracę w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.
Praca w zakonnej bibliotece pozwoliła mu w grudniu 2001 r. ukończyć cykl szkoleń z zakresu obsługi systemu bibliotecznego Horizon prowadzonych przez pracowników Biblioteki Uniwersyteckiej UAM w Poznaniu. W lipcu 2003 r. wziął udział w probacji zakonnej organizowanej przez ówczesnego wikariusza generalnego ks. Zbigniewa Rakieja.
20 października 2004 r. został przeniesiony przez wikariusza generalnego ks. Zbigniewa Rakieja z domu zakonnego w Puszczykowie do domu we Władysławowie. Ks. Rakiej zwrócił się do pasterza archidiecezji abpa Tadeusza Gocłowskiego z prośbą o udzielenie ks. Andrzejewskiemu jurysdykcji do sprawowania sakramentu pokuty, które otrzymał. We Władysławowie pracował do kwietnia 2015 r. w charakterze pomocnika duszpasterskiego.
Decyzją wikariusza generalnego ks. Bogusława Burgata z dnia 1 maja 2015 r. został przeniesiony do domu zakonnego przy parafii pw. Świętego Ducha w Szczecinie-Zdrojach w charakterze rezydenta. Od ordynariusza szczecińsko-kamieńskiego abpa Andrzeja Dzięgi otrzymał jurysdykcje do sprawowania sakramentu pokuty. Trzy tygodnie później w nowym miejscu obchodził jubileusz 25-lecia kapłaństwa. Otrzymał wtedy list gratulacyjny od przełożonego generalnego ks. Ryszarda Głowackiego z podziękowaniem za realizowanie swojego powołania w Towarzystwie Chrystusowym. W liście ks. Generał pisał m.in.: „Za Twoją dotychczasową posługę i realizację misji Towarzystwa Chrystusowego w Kościele składam w imieniu własnym oraz całej naszej Wspólnoty serdeczne podziękowanie. Niech Chrystus, Król Wszechświata, wszelkie trudy i ofiary po swojemu – czyli najszczodrzej – wynagrodzi”.
W Szczecinie-Zdrojach pomagał w duszpasterstwie dwa lata. 1 maja 2017 r. otrzymał dekret od wikariusza generalnego ks. Bogusława Burgata przenoszący do domu zakonnego w Puszczykowie w charakterze rezydenta. Od ordynariusza szczecińsko-kamieńskiego abpa Andrzeja Dzięgi otrzymał podziękowanie z pracę w archidiecezji, a od ordynariusza poznańskiego abpa Stanisława Gądeckiego otrzymał jurysdykcję do sprawowania sakramentu pokuty na terenie całej archidiecezji poznańskiej. Puszczykowski dom zakonny stał się wielokrotną i zarazem ostatnią placówką ks. Zbigniewa.
Ks. Zbigniew Andrzejewski SChr zmarł późnym wieczorem w sobotę 5 listopada 2022 r. w puszczykowskim szpitalu. Przeżył 58 lat, w tym 38 lat życia zakonnego i 32 lata – kapłańskiego.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się późnym popołudniem we wtorek 8 listopada 2022 r. w kaplicy domu chrystusowca-seniora w Puszczykowie i zgromadziły kapłanów, braci zakonnych i kleryków z Towarzystwa Chrystusowego. Trzeba podkreślić udział w uroczystościach żałobnych Współbraci przybyłych na Kapitułę Generalną Nadzwyczajną. Najpierw o godz. 16.30 został odmówiony różaniec w intencji śp. ks. Zbigniewa, a następnie o godz. 17.00 została odprawiona Msza Święta pod przewodnictwem przełożonego generalnego ks. Krzysztofa Olejnika. Homilię wygłosił wikariusz generalny i jednocześnie kolega kursowy zmarłego ks. Bogusław Burgat. Po Mszy Świętej trumnę z ciałem śp. ks. Zbigniewa odprowadzono do karawanu i przewieziono na Pomorze Zachodnie do rodzinnego Stargardu.
W czwartek 10 listopada 2022 r. w stargardzkim kościele św. Jana Chrzciciela, w którym niegdyś ks. Zbigniew służył do Mszy jako ministrant i lektor, w którym przyjął sakrament bierzmowania i posługiwał jako kapłan, zgromadziła się rodzina zmarłego, delegacje z parafii w których pracował zmarły kapłan, klerycy, bracia i księża chrystusowcy oraz kapłani diecezjalni, a także siostry zakonne – felicjanki i misjonarki Chrystusa Króla – i miejscowi parafianie. O godz. 12.30 odmówiono różaniec za zmarłego kapłana, a po nim została odprawiona Msza Święta pogrzebowa. Przewodniczył jej wikariusz generalny ks. Bogusław Burgat, a kazanie pogrzebowe wygłosił kolega kursowy ks. Jerzy Wieczorek. Na zakończenie liturgii ks. Krzysztof Wąchała, proboszcz parafii, podziękował wszystkim biorącym udział w żałobnej uroczystości. Po ostatnim pożegnaniu w kościele, które poprowadził wikariusz generalny, kondukt żałobny udał się na miejscowy cmentarz. Na cmentarzu obrzędy pochówku celebrował ks. Karol Kozłowski również kolega kursowy Zmarłego, a po nich przy modlitewnych śpiewach ciało zmarłego kapłana złożono w grobie.
Ks. Zbigniew Andrzejewski spoczął w kwaterze księży i braci chrystusowców na starym cmentarzu w Stargardzie, gdzie oczekuje zmartwychwstania.
DOBRY JEZU A NASZ PANIE DAJ MU WIECZNE SPOCZYWANIE!
ks. Bernard Kołodziej SChr