Ponad półroczne przygotowanie uroczystości, zabieganie o wszystkie szczegóły przez duszpasterza ks. Zbigniewa Wcisło SChr i miejscowych polskich parafian, zaowocowały wprowadzeniem kopii Jasnogórskiej Ikony do kościoła św. Dionizego w Saint-Denis, gdzie każdej niedzieli gromadzą się Polacy na liturgii.

W ciągu trzech dni (2-4 października) Polska Misja Katolicka w Saint-Denis ożyła na nowo. Pierwszy dzień został szczególnie naznaczony przygotowaniem duchowym do wielkiego niedzielnego wydarzenia, kiedy Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej został zawieszony w kościele. Było to wspomnienie Anioła Stróża, o osobie którego i zadaniach, jakie wykonuje także jako opiekun miejscowych Polaków, mówił w homilii obecny na uroczystościach Wikariusz Generalny Towarzystwa Chrystusowego ks. Bogusław Burgat SChr. Wiele osób skorzystało także z sakramentu pokuty.

Drugiego dnia tego swoistego triduum, w uroczystej procesji prowadzonej przez dzieci w świetle świec komunijnych i naręczy kwiatów wniesiony został obraz Czarnej Madonny. Obraz poświęcił kustosz Jasnogórskiego Sanktuarium podczas pielgrzymki parafian i ich rodzin 23 sierpnia 2015r. To dzień, w którym Maryja na nowo otoczyła swoim płaszczem opieki całą wspólnotę. Nie obyło się bez wzruszeń parafian, którzy mogli spotkać się z swoją Matką twarzą w twarz, jak to czynili przed laty w Jasnogórskim Wieczerniku.

Uwieńczeniem wydarzeń była uroczysta niedzielna Msza Święta, której przewodniczył przełożony prowincji francusko-hiszpańskiej Towarzystwa Chrystusowego ks. Jan Ciągło SChr. Obecny był również dawny proboszcz polskiej wspólnoty ks. Aleksander Gołda, michalita, który przez osiemnaście lat sprawował opiekę duszpasterską w tym miejscu. W niedzielę również pobłogosławiono mniejszą ikonę i przekazano ją pierwszej rodzinie, u której będzie ona gościć przez tydzień. Rozpoczęła się w ten sposób peregrynacja obrazu Jasnogórskiej Pani w całej Misji Saint-Denis. Polacy mieszkający w okręgu paryskim nie tylko chcą przyjąć obraz, ale przede wszystkim idąc za poleceniem św. Jana Pawła II wsłuchiwać się w bijące Serce Matki, które bić może tonem niepokoju, wzywając do umocnienia sumienia, uporządkowania życia rodzin, ale także ukojenia w trudzie emigracyjnego życia.

ks. Marcin Stefanik SChr