Nasz Założyciel, Prymas Polski kard. August Hlond SDB, który sam zaznał doli emigranta, potrafił doskonale nakreślić ich portret duchowy, potrafił nazwać ich bolączki, a także przyjść z odpowiednią pomocą (jakim było stworzenie przed 92 laty, w 1932 r., naszej zakonnej wspólnoty – Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej oraz 27 lat później, w 1959 r., żeńskiej rodziny – Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej, którą założył organizator Towarzystwa i jego pierwszy przełożony ks. Ignacy Posadzy SChr). Od zarania istnienia naszych zakonnych rodzin, jako duchowi synowie Kardynała Hlonda i duchowe córki Ojca Ignacego, staramy się jak najlepiej wypełniać swoje posłannictwo poszukiwania, odnajdywania oraz przyprowadzania do Chrystusa – źródła wszelkiego dobra i szczęścia naszych Rodaków na wychodźstwie.
Każdego dnia bowiem wyrażamy prośbę o najlepsze realizowanie tego zadania: Panie Jezu, Pasterzu dusz (…), pozwól nam pójść do nich [polskich emigrantów], rozbudzić w nich wiarę ojców i zgromadzić z wszystkich krańców ziemi w Domu Ojca. [A wszystkim chrystusowcom, siostrom misjonarkom i innym duszpasterzom polonijnym], którzy już stróżami Twej Owczarni daj siłę znosić «ciężar dnia i spiekoty». Jest w roku taka szczególna noc, gdy modlitwa wybrzmiewa szczególnie – to organizowana już prawie od 40 lat Jasnogórska Noc Czuwania w intencji Polonii i jej duszpasterzy, gdzie Maryi, naszej Matce i Królowej, powierzamy Polaków żyjących w kraju i poza jego granicami oraz tych, którzy sprawują nad nimi duchową pieczę, by zwracała swoje matczyne oczy na nasze zakonne wspólnoty, nasze polonijne parafie i na każdego Rodaka na obczyźnie, by opiekowała się, wspierała, udoskonalała i zachowywała od zła wszelkiego.
Siostry misjonarki i chrystusowcy oraz nasi rodzice, wierni z wielu naszych parafii w kraju (m.in. z Chociwla i Dobrzan, Płot i Pyrzyc, Polskiej Cerekwi i Modzurowa, Mórkowa, Suchego Lasu i Poznania, prawobrzeżnych osiedli Szczecina i Stargardu, Tarnowa, Władysławowa i Ziębic) i zagranicą (Budapesztu, Kleve i Kolonii, Düsseldorfu i Leverkusen, Wuppertalu i Braunschweigu oraz przedstawiciele polonijnych wspólnot z Wysp Brytyjskich m.in. z Dunstable) zgromadzili się w piątkowy wieczór 18 października 2024 r. najpierw w Auli Ojca Augustyna Kordeckiego na spotkaniu integracyjnym, podczas którego zaprezentowali się nowicjusze Towarzystwa Chrystusowego i ks. Leszek Kryża SChr ze swoją posługą w Zespole Pomocy Kościołowi na Wschodzie, śpiewała młodzieżowa schola z Formacyjnych Spotkań Młodych i połączyliśmy się z duszpasterzami z Hamtramck i Manchesteru oraz młodymi zgromadzonymi na modlitewnym czuwaniu w La Ferté sous Jouarre. O godz. 20 przeszli oni do Kaplicy Cudownego Obrazu, gdzie do 3 nad ranem soboty 19 października trwali na modlitwie indywidualnej i wspólnotowej animowanej w pierwszej części przez najmłodszych chrystusowców – nowicjuszy i kleryków oraz siostry misjonarki, w drugiej – przez młodych przedstawicieli parafii z Pyrzyc i Władysławowa oraz seniorów ze Stargardu .
Kulminacyjnym momentem była Eucharystia pod przewodnictwem i z homilią bpa Andrzeja Przybylskiego, biskupa pomocniczego archidiecezji częstochowskiej i Delegata KEP ds. Powołań (tyt. Hortanum). Przywoływany w naszą noc czuwania patron dnia (a nawet patronowie dni, w których odbywała się noc czuwania), św. Łukasz Ewangelista i bł. Jerzy Popiełuszko, stają jako przykłady osób, które odważnie głosili Dobrą Nowinę o zbawieniu, głosili, a tym samym ukazywali Chrystusa, do czego jest wezwany każdy uczeń Chrystusa i o czym czytamy w ewangelijnej perykopie wyznaczonej na święto św. Łukasza (zob. Łk 10,1-9). Ewangelista pięknie i plastycznie nakreślił, jak mówił w homilii Ksiądz Biskup, obraz duszpasterstwa emigracyjnego oraz apostolskiego zadania każdego chrześcijanina: pójścia z Chrystusowym orędziem miłości, pokoju i zbawienia na każdy skrawek świata, by zapalać iskrę wiary, nadziei i miłości. I w wielu miejscach świata nasi Rodacy i ich duszpasterze często tę misję pięknie wypełniają, stając się tą iskrą, która pozwala rozpalić na nowo wiarę, gorliwość i pobożność wszystkich wiernych, zarówno migrantów, jak i ludności miejscowej. W ten sposób, kontynuował homilista, rzeczywiście można wypełniać powołanie robotnika Pana, robotnika na Pańskim żniwie, które wciąż jest wielkie i które potrzebuje wciąż robotników. Dodał również, że to powołanie jest powszechne, że wszyscy jesteśmy wezwani, by być robotnikami na żniwie Pana, podkreślając przy tym owo sformułowanie robotnik (że to nie żaden dyrektor, czy inny dygnitarz); podkreślając też, że nie ma ani jednego skrawka ziemi nie-Bożego oraz potrzebę zaufania Panu Bogu i modlitwy w intencji powołań oraz w intencji rodzin. Bo wtedy również i my staniemy się ową iskrą rozpalającą płomień wiary, nadziei i miłości. W kazaniu nie zabrakło odniesień do pielgrzymek sprzed lat Polonii na Jasną Górę witanych w sposób bardzo uroczysty przez bpa Teodora Kubinę, pierwszego biskupa częstochowskiego (przyjaciela naszego Kardynała Założyciela).
Emigracja więc może stać się powołaniem: ta kwestia EMIGRACJA JAKO POWOŁANIE była tematem, motywem przewodnim tegorocznej modlitwy za Polonię i jej duszpasterzy. Przypomniał o tym ks. Krzysztof Olejnik SChr, przełożony generalny Towarzystwa Chrystusowego w rozważaniu apelowym, przywołując nauczanie papieża Benedykta XVI, który mówił, że zjawisko zmiany miejsca zamieszkania lub czasowego pobytu ludzi jako opatrznościową sposobnością do głoszenia Ewangelii we współczesnym świecie (por. BENEDYKT XVI, Orędzie na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy 2012 r.). Ów lejtmotyw naszej modlitwy pojawił się także w słowach pozdrowienia przesłanych przez abpa Wojciecha Polaka, Prymasa Polski, abpa Tadeusza Wojdy SAC, Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski i bpa Piotra Turzyńskiego, Delegata KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej oraz przywoływanych w czasie modlitewnych rozważań słowach naszego Założyciela i Współzałożyciela. Jedne z nich, z listu Prymasa Hlonda do Polaków w Portugalii z grudnia 1941 r. stanowiły dopowiedzenie do tematu 39. Jasnogórskiej Nocy Czuwania. Albowiem rzeczywiście nasze pielgrzymowanie tułacze ma sens i wartość, bo idziemy przez kraje z posłannictwem (…) sprawiedliwości (…) i z wiarą niezłomną i jest to posłannictwo pełne nadziei, nad którą podejmiemy refleksję w nadchodzącym Roku Jubileuszowym 2025 (co czyni nasze modlitewne czuwanie swoistym preludium tego świętego czasu).
Nasze czuwanie modlitewne odbija się szerokim echem w mediach: jest ono transmitowane przez kanał YouTube jasnogórskiego sanktuarium, a pewne jego części w Radiu Jasna Góra, Radiu Maryja i TV Trwam. Wspominają o nim oczywiście serwisy kościelne. Natomiast fotografie z czuwania można obejrzeć w medialnych kanałach naszego seminarium i nowicjatu, sióstr misjonarek oraz parafii uczestniczących we wspólnej modlitwie.
* * *
Tymczasem nasi bracia zakonni na Jasnej Górze byli też tydzień wcześniej: albowiem w dniach 9-10 października 2024 r. uczestniczyli w 41. Pielgrzymce Braci Zakonnych do Jasnogórskiego Sanktuarium Czarnej Madonny.