Binowo to niepozorna wieś zaszyta w podszczecińskiej Puszczy Bukowej, znana dziś przede wszystkim miłośnikom golfa – pole golfowe znajduje się na jej obrzeżach. Jednak w średniowieczu było tu jedno z dwóch najważniejszych sanktuariów maryjnych Pomorza Przedniego (dla nas – Zachodniego). Do figurki Maryi z Binowa w zbudowanej naprzeciw kościoła kapliczce i do znajdującego się obok cudownego źródełka pielgrzymowały w XV i XVI wieku rzesze pątników z Pomorza, Marchii, Meklemburgii, Polski i Śląska. O uzdrowieniach świadczyły liczne wota pozostawiane w kapliczce. Po przejściu na protestantyzm ruch pielgrzymkowy stopniowo zanikał, choć pamięć o uzdrawiających właściwościach wody ze źródła przetrwała aż do II wojny światowej.
Nie mniej ciekawą historię ma – niegdyś parafialny, dziś filialny – kościół, zbudowany w XIII w. przez cystersów z pobliskiego Kołbacza. Posiadał on piękny, gotycki tryptyk ołtarzowy z końca XV. w. przedstawiający tzw. Wielką Rodzinę Maryi i sceny z legendy o św. Annie. Właśnie ze względu na apokryficzne pochodzenie Sobór Trydencki zakazał przedstawiania tego tematu w ołtarzach. Binowski ołtarz przetrwał jednak i zakaz soboru, i protestancką zasadę sola scriptura aż do 1901 r. Dopiero wtedy został oddany do muzeum w Szczecinie, gdzie można go oglądać do dziś.
Po latach i wiekach parafia św. Apostołów Piotra i Pawła w Szczecinie-Podjuchach, do której należy dziś filia w Binowie, zorganizowała krótką, trzygodzinną pielgrzymkę przez malownicze tereny i piękne lasy Puszczy Bukowej do św. Anny, która przed reformacją była czczona w binowskim kościele. Liczymy na to, że Binowo znów stanie się «miejscem łaski», która uzdrawia i przynosi konkretną pomoc. W pielgrzymce wzięło udział prawie 80 osób, które w niedzielę 14 sierpnia 2022 r. o godz. 16 wyruszyły spod kościoła w Szczecinie-Podjuchach. Były to przede wszystkim osoby w sile wieku i starsze, które przez wstawiennictwo św. Anny polecały Bogu sprawy małżeńskie i rodzinne.
Po dotarciu do kościoła w Binowie nastąpił obrzęd pobłogosławienia nowego ołtarza – kopii wiszącego w muzeum piętnastowiecznego zabytku, której wykonanie z inicjatywy opiekującego się filią w Binowie ks. Krzysztofa Jeruzalskiego SChr sfinansowali głównie sami mieszkańcy wsi. Poświęcenia dokonał przełożony generalny chrystusowców ks. Krzysztof Olejnik SChr. On także poprowadził krótkie nabożeństwo do św. Anny i Mszę Świętą odpustową z homilią. Nowym, nadanym po odbudowie z wojennych zniszczeń Patronem kościoła jest bowiem św. Maksymilian M. Kolbe. W homilii ks. Generał wskazał, że tym co łączy tak odległych w czasie Patronów kościoła w Binowie, jest płonący w nich, rzucony na ziemię przez Chrystusa ogień gorliwości o Bożą chwałę i to w tych najtrudniejszych okolicznościach życia, w których ludzie małej wiary raczej gasną i się poddają.
Uroczystość, o której jeden z mieszkańców wsi powiedział, że jest największym poruszeniem religijnym od wojny, zakończyła się ok. 20.15 podziękowaniami i przywitaniem przez mieszkańców Binowa nowego proboszcza parafii ks. Krzysztofa Antonia SChr. Po Mszy wszyscy udali się na placyk przed świetlicą, gdzie binowianie przygotowali obfity poczęstunek. Była grochówka, bigos, własnej roboty smalec, ogórki, wędliny, sery, kiełbaski z grilla czyli tzw. Binowskie Specjały, wszystko okraszone wspaniałą atmosferą rodzinnego spotkania. Za rok mamy nadzieję, że udających się w sprawach naszych rodzin pielgrzymów do św. Anny będzie jeszcze więcej.
tekst: ks. Krzysztof Jeruzalski SChr,
fotografie: Daniel Reszke
* * *
Przy okazji dołączamy fotogalerię wydarzenia sprzed miesiąca – z lipcowego dnia fatimskiego w kościele parafialnym poprowadzonym przez księży-rodaków. Pieszą pielgrzymkę na uroczystości odpustowe zorganizowano także w parafii w Dobrzanach – do kościoła filialnego w Krzemieniu.
