W sobotę, 14 stycznia w parafii pw. Świętego Ducha w Szczecinie-Zdrojach odbyło się I Archidiecezjalne Spotkanie Kolędników Misyjnych. Wzięło w nim udział blisko 230 dzieci wraz z opiekunami z 16 ognisk misyjnych archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Spotkanie zostało zorganizowane przez dyrektora Referatu Misyjnego archidiecezji, chrystusowca ks. Krzysztofa Wąchałę. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie życzliwość i gościnność proboszcza w Zdrojach – ks. Ryszarda Szymanika TChr oraz zaangażowanie ks. Krzysztofa Janickiego TChr, który wraz parafialną młodzieżą z KSM-u oraz lektorami włączył się w organizację spotkania. Prosto z Warszawy przyjechała sekretarz krajowa PDMD pani Anna Sobiech, która już drugi raz gościła w Szczecinie, niezmiennie zachwycając się misyjnymi dziećmi z naszej archidiecezji.
Wspólne przeżywanie podsumowania akcji kolędników misyjnych rozpoczęliśmy Mszą Świętą, której przewodniczył ks. Franck Mbida z Kamerunu – od pewnego czasu pracujący w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. On także wygłosił homilię. Ksiądz Franck szczególnie podkreślał dziecięcą wrażliwość na świat, którego nie znają. Przypomniał o Sudanie Południowym – jednym z najbiedniejszych państw świata, najmłodszym, bo liczącym sobie zaledwie pół roku, na którym skoncentrowana była tegoroczna akcja Kolędników Misyjnych.
Po Eucharystii przyszedł czas na odpoczynek i zakupy w sklepiku misyjnym. Kubek gorącej herbaty i drożdżówka zaspokoiły głód i pragnienie. Potem nastąpiło wspólne kolędowanie, które poprowadziły dwa zespoły: Boże Światełka z parafii pw. Chrystusa Króla Wszechświata w Stargardzie Szczecińskim i Szmaragdowe Duszki z parafii pw. Świętego Ducha w Szczecinie Zdrojach. Kolędowanie było niezwykle radosne, wszystkich porwało do wspólnego śpiewu.
Gościem specjalnym był chrystusowiec – misjonarz z Kazachstanu. Ks. Marcin Sęk TChr opowiadał o kraju, w którym pracuje od kilku miesięcy. Nakreślił obraz życia, przyczyny, przez które w tym kraju żyje tak wiele osób polskiego pochodzenia. Z kolei pani Anna Sobiech obrazowo wyjaśniła dzieciom sens ich misyjnego działania. Wskazała, że kolędnicy misyjni to akcja, która pozwala otworzyć świat dzieciom, które żyją w krajach ubogich, pozbawionych takich możliwości rozwoju, jakie są w Polsce. Dwa ogniska misyjne: ze Świnoujścia i Szczecina-Dąbia zaprezentowały swój program kolędników misyjnych.
Tradycją misyjnych spotkań stały się konkursy – tym razem na najpiękniejszą kolędniczą gwiazdę i skarbonkę misyjną. Werdykt jury był bardzo trudny, ale zawsze muszą być ci, którzy zostaną wyróżnieni.
Pierwsze Archidiecezjalne Spotkanie Kolędników Misyjnych zakończyła wspólna modlitwa różańcowa. Bardzo rodzinny klimat, wiele uśmiechu, sympatyczna atmosfera – oto, co pozostanie w pamięci wszystkich uczestników spotkania. Oby było takich spotkań więcej. Galeria zdjęc tutaj.