„Ojczyzna – kiedy myślę – wówczas wyrażam siebie i zakorzeniam…” – te słowa z poematu Karola Wojtyły są przywoływane na pamięć szczególnie, gdy obchodzimy narodowe święta i stają się wówczas jakby bliższe naszemu sercu. W takich chwilach trzeba przypomnieć o potrzebie modlitwy za Ojczyznę. Do tego zachęcał, więcej: nawet nawoływał, kaznodzieja w wygłoszonym słowie podczas Mszy Świętej w polskiej kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej w Dunkierce. Mówił, jak ważna jest wdzięczność i modlitwa: że należy dziękować za wolną Polskę oraz modlić się o jej pomyślność i o mądre i odpowiedzialne korzystanie z daru wolności, bo to dar wymodlony i wywalczony przez pokolenia… zatem w kazaniu usłyszeliśmy o walce narodowowyzwoleńczej i odradzaniu się kraju po 123 latach zaborów, ze szczególnym uwzględnieniem wojny polsko-bolszewickiej i bitwy warszawskiej tzw. Cudu nad Wisłą, który znalazł swoje artystyczne odzwierciedlenie w wystroju kaplicy w letniej rezydencji papieży w Castel Gandolfo (co jest zasługą świadka tych wydarzeń – ówczesnego nuncjusza apostolskiego w Polsce, papieża Piusa XI).

Słowa te i zachęty słyszeli zarówno Polacy mieszkający w kraju, jak i na emigracji, ponieważ obchody 11 listopada w Dunkierce od wielu lat są wyjątkowe, bo przeżywają je polscy wychodźcy razem z rodakami z kraju, albowiem „emigracja Polaków to nasza wspólna sprawa”… – jak kiedyś wyraził się inicjator wspólnych spotkań pan Leszek Rogulski spod szczecińskiego Ustowa, który wraz z przyjaciółmi swoimi i ks. Władysława od kilku lat przybywa na te obchody. Poza nimi przyjechali: pani redaktor Renata Mikos z Telewizji Polskiej S.A. (która reportażem «Przystań w Dunkierce» zainteresowała p. Leszka problemami emigracyjnymi) oraz pan Eugeniusz Kowalski, dawniejszy konsul z konsulatu generalnego RP w Lille. A przypadkowo znalazłem się i ja jako kaznodzieja: bo rzeczywiście: „emigracja to nasza wspólna sprawa”. Grono gości ‘uzupełnili’ zakonni współbracia miejscowego duszpasterza – chrystusowcy z regionu paryskiego i Pas-de-Calais na czele z przełożonym prowincji francusko-hiszpańskiej Towarzystwa Chrystusowego, ks. Janem Ciągło, który przewodniczył koncelebrowanej Eucharystii w intencji Ojczyzny oraz dwaj alumni z seminarium duchownego z Lille.

Na zakończenie liturgii wybrzmiały słowa podziękowań dla przybyłych gości, szczególnie dla pana Leszka i pani Renaty, sprawców całego tego ‘zamieszania’. Uroczystość stała się również okazją do wyrażenia wdzięczności miejscowej wspólnocie, zwłaszcza organistce, pani Jadwidze Woźniak za długoletnią i wszelaką pomoc oraz dobre serce dla duszpasterzy, którzy początkowo dojeżdżali do Dunkierki z Roubaix i którzy w Dunkierce posługiwali. Pani Jadwiga została udekorowana medalem Przełożonego Generalnego Towarzystwa Chrystusowego. Po Mszy modliliśmy się przy pomniku poległych żołnierzy i marynarzy walczących o wyzwolenie Francji. Złożyliśmy też kwiaty przy pomniku bł. Jerzego Popiełuszki, modląc się, abyśmy umieli «zło zwyciężać dobrem»! W końcu było i spotkanie wspólnoty Polaków przy stole i przy «polskim obiedzie» w sali w miejscowości Capelle-la-Grande na przedmieściach Dunkierki. Galeria zdjęć tutaj.

ks. Zbigniew Pajdak TChr, Puszczykowo


14 listopada 2013r. 1643 Drukuj

Towarzystwo Chrystusowe

ul. Panny Marii 4, 61-108 Poznań, tel. +48 61 64 72 100

2014 - 2024 © Wszelkie Prawa Zastrzeżone

projektowanie, design, stron www, design,branding, projektowanie logo, aplikacje mobilne