Na początku kazania bp Tadeusz Pikus przywołał fragment biblijny: „Idźmy z radością na spotkanie Pana”. I zauważył, że to dotyczy życia każdego wierzącego, choć nie zawsze jest to realizowane. Wspominając Zmarłego, bp Pikus wyraził wdzięczność, że mógł go poznać i z nim współpracować. Wskazywał na rzetelność, oddanie i optymizm chrześcijański ks. Kubickiego. – Widziałem, przez dziesięć lat pracując z nim, że radości mu nie brakowało w tym co robił i w jego życiu – wspominał bp Pikus. Mówił też o ufności, której źródłem była wiara ks. Kubickiego. – Tym bardziej, że jako chrystusowiec czuł bliską więź z Chrystusem.
Pod koniec Mszy św. głos zabrał również ks. Zbigniew Rakiej, superior wspólnoty chrystusowców w Łomiankach. Znał ks. Kubickiego przeszło 30 lat, a w ostatnich latach mieszkali obok siebie. Podziwiał on zaufanie ks. Kubickiego Bogu. – Jego życie właśnie dlatego było takie piękne, że całkowicie powierzone Chrystusowi i Panu Bogu – mówił. ks. Rakiej. Dodał, że po takim życiu, jakie wiódł ks. Kubicki, w tej chwili może być tylko w niebie. Przypomniał, że ks. Kubicki wszędzie jechał i wszędzie chciał być, ale jego najukochańszym miejscem był właśnie Sekretariat Episkopatu. – On tę pracę, to miejsce, i domyślam się was wszystkich ludzi, którzy tu pracujecie, księży i świeckich, po prostu kochał.
Ks. Józef Kubicki zginął 16 maja br. w wypadku samochodowym w Marysinku pod Warszawą, w drodze na święcenia kapłańskie chrystusowców w Poznaniu. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 21 maja w Domu Głównym Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu. Wzięła w nich udział delegacja pracowników Sekretariatu KEP, na czele z sekretarzem generalnym bp. Stanisławem Budzikiem.
(md © Biuro Prasowe KEP 2011)