W niedzielę, 13 listopada, w doroczny Dzień Modlitw w intencji Polonii na terenie diecezji Getafe odbyło się II Spotkanie Polaków. Organizatorem tego wydarzenia była Polska Kapelania w Mostoles-Getafe. Nasz współbrat, ks. Andrzej Sobczyk, posługujący w tej diecezji, w hiszpańskiej parafii pod Madrytem, od dwóch lat w ten sposób integruje i otacza troską naszych Rodaków. Tegoroczne Spotkanie odbywało się w duchu dziękczynienia za dar beatyfikacji Ojca Świętego Jana Pawła II i z okazji 93. rocznicy odzyskania niepodległości.
Zgromadzeni w godzinach porannych przed kościołem pw. Matki Bożej Radości w Mostoles powitali poczty sztandarowe, które uroczyście wniesiono na Mszę Świętą. Liturgię poprowadził zaproszony z Poznania ks. Wiesław Wójcik - dyrektor Instytutu Duszpasterstwa Emigracyjnego. Licznie zgromadzeni rodacy, niektórzy ubrani w stroje krakowskie, przedstawiciele organizacji polonijnych i Stowarzyszenia „Dom Polski”, konsul generalny RP z Madrytu, pan Krzysztof Czaplicki z małżonką modlili się za Ojczyznę i o wstawiennictwo nowego Błogosławionego w sprawach Polonii. W kazaniu ks. Wójcik, nawiązując do Ewangelii, podkreślił, że każdy człowiek zostaje przez Boga obdarowany różnymi talentami, jedni więcej, inni mniej i są one różnorodne. Naszą siłą na emigracji jest wiara, która jest tym szczególnym talentem, a nosimy ją w glinianych naczyniach. Kaznodzieja przypomniał słowa bł. Jana Pawła II, który w 1982 r. do Polonii hiszpańskiej powiedział: „Cieszę się, że w tej wspólnocie ojczystej, polonijnej i rodzinnej zarazem, zachowujecie wraz z całą tradycją polską również to, co jest osią i busolą tej tradycji. To znaczy naszą wiarę. Wiarę Chrystusa i naukę Jego katolickiego Kościoła".
Po Mszy Świętej w udekorowanej sali parafialnego kościoła, odbyła się część artystyczna z udziałem chóru i zespołów tanecznych. Liczne recytacje patriotyczne dzieci i dorosłych ubogaciły to polonijne spotkanie na ziemi hiszpańskiej. Radością wszystkich był na zakończenie bogaty poczęstunek narodowych potraw, ciast i wędlin, zorganizowany przez Polską Kapelanię. Tak więc było dużo wspomnień, przeżyć i dla duszy i dla ciała. Kilka zdjęć tutaj.