Uroczystość Wszystkich Świętych i Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, rokrocznie obchodzone na początku listopada, i w ogóle cały ten miesiąc przynaglają do szczególnej refleksji i modlitwy: refleksji nad naszym życiem i powołaniem do świętości… Przypominamy słowa św. Pawła Apostoła, że nasza ojczyzna jest w niebie (por. Flp 3,20a) i nieustannie podejmujemy pielgrzymowanie do tej niebiańskiej ojczyzny, starając się wzrastać w cnotach a unikać wad…
Niełatwe to zadanie, ale realizujemy je wytrwale z pomocą Pana naszego i Zbawcy, Jezusa Chrystusa; z pomocą Tego, który jest źródłem prawdziwego życia i szczęścia, który jest prawdziwą drogą do Życia, który jest naszym światłem i zbawieniem, naszym zmartwychwstaniem i życiem… Te listopadowe dni to też szczególne dni modlitwy za naszych zmarłych: wspominamy tych, których już pośród nas nie ma – Współbraci, Rodziców, Dziadków, Rodzeństwo – i prosimy dlań o dar życia wiecznego. Jednocześnie prosimy, byśmy wszyscy spotkali się tam gdzie jest Bóg i radość wiecznie trwa…
Przy okazji modlitwy za zmarłych w tych dniach odwiedzamy ich groby, stawiamy kwiaty i zapalamy świece, jednak epidemia koronawirusa i różne restrykcje z tym związane utrudnia niejako zachowywanie tej tradycji… Utrudniłaby również uzyskiwanie odpustu zupełnego za zmarłych w pierwszych ośmiu dniach listopada, gdyby nie decyzja Ojca Świętego, który rozszerzył tę możliwość na cały tegoroczny listopad. W tym roku odpust za zmarłych można uzyskać, wybierając osiem dowolnych dni listopada i wypełniając wszystkie jego warunki. Zatem korzystajmy z tego odpustowego skarbca i nie ustawajmy w modlitwie za naszych drogich i bliskich zmarłych, bo jest to myśl święta i zbawienna (por. 2 Mch 12,45).
