Ze smutkiem, ale też z wiarą i nadzieją w zmartwychwstanie i życie wieczne, informujemy, że 20 maja 2024 r. Pan wezwał do siebie naszego Współbrata, śp. ks. Janusza Mękarskiego SChr (l.90), rezydenta w parafii NSPJ w Szczecinie i kapelana Stowarzyszenia «Katyń» w Szczecinie.

Pogrzeb odbędzie się w czwartek 23 maja 2024 roku.
Uroczystości rozpoczną się modlitwą różańcową o 11.30 w Sanktuarium NSPJ w Szczecinie. O godz. 12.00 zostanie odprawiona Msza Święta pogrzebowa, po której odprowadzimy ciało śp. ks. Janusza na miejsce oczekiwania na zmartwychwstanie w kwaterze chrystusowców na cmentarzu centralnym w Szczecinie.

Polecajmy Zmarłego Bożemu Miłosierdziu.
Requiescat in pace...

*    *    *

Ks. Janusz Antoni Mękarski, syn Włodzimierza i Anny z domu Wacek, urodził się 6 października 1934 r. w Omelanach na Wołyniu (gmina Diatkiewicze, powiat rówieński). Został ochrzczony w kościele parafialnym Narodzenia NMP i Świętego Antoniego Padewskiego w dzień Bożego Narodzenia AD 1934 (obecnie, od zakończenia II wojny światowej będącemu salą muzyki kameralnej i organowej, i w którym w czerwcu 2023 r. pozwolono po latach jednorazowo celebrować Eucharystię). Działania wojenne, zbrodnicza działalność UPA na Wołyniu i powojenne zmiany granic spowodowały, że młody Janusz wraz z mamą i bratem (tato, oficer Wojska Polskiego, został rozstrzelany przez NKWD w lesie katyńskim) znalazł się w Trzebiatowie na Pomorzu Zachodnim. Tam poznał chrystusowców – pionierów powojennego duszpasterstwa na tych ziemiach i w trzebiatowskim kościele mariackim rozpoczął posługę ministranta, służąc do Mszy chrystusowcom, ks. Kazimierzowi Rudawskiemu i ks. Tadeuszowi Długopolskiemu.

We wrześniu 1949 r. zgłosił się do Niższego Seminarium Duchownego Towarzystwa Chrystusowego dla Wychodźców w Ziębicach, w którym podjął naukę w zakresie szkoły średniej. We wrześniu 1951 r. w Bydgoszczy rozpoczął kanoniczny nowicjat zakonny. Rok później, 8 września 1952 r., w Bydgoszczy złożył pierwsze śluby zakonne, które ponawiał, kontynuując edukację w Niższym i podejmując studia w Wyższym Seminarium Duchownym Towarzystwa Chrystusowego. 8 września 1956 r. w Poznaniu złożył profesję wieczystą. W okresie formacji seminaryjnej został włączony do stanu duchownego przez obrzęd tonsury oraz przyjął niższe i wyższe święceń. Święcenia kapłańskie przyjął 4 czerwca 1960 r. z rąk abpa Antoniego Baraniaka SDB.

Po święceniach i prymicjach przez rok posługiwał w ramach tzw. Tirocinium w poznańskiej Farze, przez kolejny, od września 1961 r. do czerwca 1962 r. był ojcem duchownym w Niższym Seminarium Duchownym w Świdnicy. Potem przez kilka lat, do 1969 r., posługiwał jako wikariusz w parafiach Towarzystwa na Pomorzu Zachodnim – w Goleniowie (parafia św. Jerzego), Szczecinie (parafia św. Jana Chrzciciela), Gryficach (parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa). W latach 1969-1970 był wikariuszem w parafii Wniebowzięcia NMP we Władysławowie. Od 1970 r. został zaangażowany w duszpasterstwo przy kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Ziębicach, stając się od 1972 r. pierwszym proboszczem utworzonej wówczas samodzielnej parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Po dwóch latach, w 1974 r., zwolniono go z obowiązków proboszczowskich i przeniesiono do Grupy Misyjnej Towarzystwa, gdzie posługiwał do 1978 r. W końcu sierpnia 1978 r. został mianowany proboszczem parafii pw. Świętego Ducha w Szczecinie Zdrojach i przełożonym tamtejszej placówki zgromadzenia. Był to czas rozrastania się tego szczecińskiego osiedla, powstawały wówczas bloki i wieżowce z tzw. wielkiej płyty, zatem jednym z zadań nowego proboszcza było zintegrowanie przybywających nowych mieszkańców osiedla z tym, którzy zamieszkiwali Zdroje od czasu zakończenia II wojny światowej. Za jego czasów proboszczowania w zdrojowskiej parafii dokończono odbudowy zabytkowego kościoła pw. św. Stanisława, biskupa i męczennika w sąsiednim Klęskowie i została tam utworzona w 1981 r. kolejna parafia. Po 9 latach posługi w Szczecinie Zdrojach został przeniesiony do parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie, gdzie podjął obowiązki wikariuszowskie, natomiast w lipcu 1992 r. został ustanowiony proboszczem w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Szczecinie Żydowcach, w której spędził kolejne 9 lat. W 2001 r. powrócił do Szczecina Zdrojów w charakterze rezydenta, pomagając w duszpasterstwie do 2014 r., szczególnie w konfesjonale i biurze parafialnym. Przez rok, w latach 2003-2004, przebywał w Stanach Zjednoczonych, służąc pomocą duszpasterską w tamtejszych większych ośrodkach duszpasterskich, zwłaszcza przy sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Lombard, IL. Ostatnie dziesięć lat kapłaństwa i życia spędził ponownie w parafii przy sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie.

Przez wiele lat angażował się w stowarzyszeniach, których celem było upamiętnienie zbrodni katyńskiej i rzezi na Wołyniu: m.in. jego wspomnienia znalazły się w opracowaniach książkowych na ten temat: Słowa tęsknoty: zachowane listy jeńców Kozielska, Ostaszkowa i Starobielska, oprac. E. Gruner-Żarnoch, M. D. Wołągiewicz, Szczecin 1996; Ocaleni z ludobójstwa. Wspomnienia Polaków z Wołynia, oprac. J. Karbarz-Wilińska, B. Januszewski, Gdańsk-Warszawa 2023. Był kapelanem rodzin katyńskich i szczecińskiego oddziału Stowarzyszenia «Katyń». Dnia 13 kwietnia 2023 r. przez Prezydenta RP został uhonorowany odznaczeniem, «Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości». W poniedziałek 20 maja 2024 r., w święto NMP Matki Kościoła, Pan Życia i Śmierci wezwał go do siebie.

*    *    *

Szczególny dzień przypadł na uroczystości pogrzebowe śp. ks. Janusza Mękarskiego SChr, długoletniego duszpasterza na Pomorzu Zachodnim, który posługiwał Kościołowi nad Odrą i Bałtykiem prawie 55 lat, a 50 lat w samym Szczecinie: czwartek po uroczystości Zesłania Ducha Świętego, kiedy obchodzimy święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana i podejmujemy refleksję nad kapłaństwem i tym królewskim-powszechnym, i tym hierarchicznym-służebnym. Nawet biblijne czytania podczas Mszy Świętej pogrzebowej, której przewodniczył bp Henryk Wejman, biskup pomocniczy archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej (tyt. Sinitis) i która zgromadziła wielu chrystusowców z kraju i zagranicy, a także kapłanów diecezjalnych i z innych wspólnot zakonnych, wyjęte były z tego święta (Hbr 10,11-18; Mk 14,22-25).

W szczecińskim sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w ów czwartek 23 maja 2024 r. licznie zgromadziła się rodzina zmarłego kapłana, mieszkańcy miejscowej parafii oraz parafianie ze Szczecina Zdrojów i Szczecina Żydowiec. Nie zabrakło też jego przyjaciół ze Stowarzyszenia «Katyń» i z rodzin katyńskich. Wypełniona świątynia była świadectwem pięknej kapłańskiej posługi śp. ks. Janusza, który był świadom, jak wielkiej łaski dostępywał, mogąc powtarzać słowa samego Chrystusa „To jest Ciało moje… To jest Krew moja…” (por. Mk 14,22.24), udzielać sakramentów świętych, modlić się za Kościół i razem z Kościołem, nawet wtedy, gdy z powodu opuszczających go sił nie pokazywał się w sanktuarium. Rysy pobożności naszego zmarłego Współbrata oraz rozważania o kapłaństwie w czasie pogrzebowej homilii podjął ks. Jarosław Staszewski SChr, proboszcz naszej parafii w Poznaniu Umultowie, a do niedawna proboszcz i kustosz sanktuarium NSPJ oraz przełożony śp. ks. Janusza. Przeplatając różnymi wydarzeniami z barwnego, choć niełatwego życia Zmarłego, homilista kreślił obraz wielkości łaski kapłaństwa i naszej niegodności: przypomniał, że to wielki skarb, który przechowujemy w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas (por. 2 Kor 4,7). Poprowadzone przez Księdza Biskupa obrzędy ostatniego pożegnania zakończyły liturgię w kościele.

Druga część uroczystości miała miejsce na jednej z największych europejskich nekropolii – Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. Od bramy cmentarnej w procesji udaliśmy się do zakonnego grobowca braci i kapłanów Towarzystwa Chrystusowego, gdzie ostatnim modlitwom przewodniczył ks. Bogusław Burgat SChr, wikariusz generalny zgromadzenia. On oraz ks. Karol Kozłowski SChr, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium podziękowali za udział w pogrzebie, modlitwę i przyjętą Komunię Świętą. Nad grobem przemówiła jeszcze przedstawicielka rodzin katyńskich, dziękując śp. ks. Januszowi za posługę kapelana tych rodzin, za wszelkie wsparcie oraz krzewienie pamięci o zbrodni katyńskiej i rzezi wołyńskiej (których doświadczyła jego rodzina). Śp. ks. Janusz jest piątym chrystusowcem, który na tym szczecińskim cmentarzu oczekuje Zmartwychwstania.

zdjęcia z uroczystości pogrzebowych: ks. Bernard Kołodziej SChr


dwa tygodznie temu, 2024-05-20 341 959 Drukuj

Towarzystwo Chrystusowe

ul. Panny Marii 4, 61-108 Poznań, tel. +48 61 64 72 100

2014 - 2024 © Wszelkie Prawa Zastrzeżone

projektowanie, design, stron www, design,branding, projektowanie logo, aplikacje mobilne