Idea przyjazdu do Brazylii Zespołu Pieśni i Tańca „Lajkonik” z chicagowskiego Trójcowa zrodziła się bardzo spontanicznie… Jeszcze kiedy pełniłem posługę przełożonego prowincji w Ameryce Południowej, zaprosiłem i zorganizowałem występy zespołów „Pilsko” z Żywca oraz „Wołosatki” z moich rodzinnych Kielc.

Głównym motywem zaproszenia „Pilska” były obchody 60-lecia pracy chrystusowców w Ameryce Południowej. Natomiast zespół „Wołosatki” podczas pierwszego pobytu oprócz występów w naszych parafiach, uświetniał uroczystości podpisania umów o współpracy między tutejszymi uczelniami i Politechniką Świętokrzyską, a podczas drugiego pobytu występował z okazji 150-lecia masowej polskiej emigracji do Brazylii. Występy tych zespołów zostały bardzo dobrze przyjęte przez naszych rodaków. Podczas koncertów członkowie zespołów zatrzymywali się w domach naszych parafian, którzy w większości są potomkami polskich emigrantów w Brazylii. Przyczyniło się to nie tylko do lepszego poznania przez nich Brazylii, ale też ubogaciło naszych parafian i tak już rozkochanych w kraju przodków.

Widząc dużą potrzebę kontynuowania tego rodzaju działalności, postanowiłem tym razem zaprosić któryś z zespołów działających przy polonijnych parafiach prowadzonych przez nasze zgromadzenie zakonne. Wszak jako członkowie jednej rodziny zakonnej winniśmy się nawzajem wspierać. Taki pobyt w Brazylii na pewno nie tylko jest pomocny we wzajemnym poznaniu polonijnej młodzieży, ale pomaga poznać lepiej, środowiska rodaków na świecie, mobilizując do dalszej pracy. Pomysł ten został błyskawicznie podjęty przez ks. Piotra Janasa SChr z naszej parafii w Chicago i w ten sposób rozpoczęły się przygotowania do przyjazdu zespołu „Lajkonik”.

Po okresie uzgodnień i przygotowań 18 czerwca 2024 r. zespół stanął na Ziemi Krzyża Południa. Podczas 11-dniowego pobytu na terenie naszej prowincji zakonnej młodzież z chicagowskiej parafii wystąpiła dwa razy w Kurytybie, a także w Quedas do Iguaçu, Cruz Machado i w jeszcze niedawno obsługiwanej przez chrystusowców parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Virmond. W Kurytybie podczas pierwszego pobytu zespół uczestniczył i uświetnił uroczystość mojej instalacji jako nowego proboszcza parafii św. Piotra i Pawła, natomiast za drugim razem wystąpił podczas festynu z okazji święta patronów parafii. We wszystkich miejscowościach entuzjastycznie witani i oklaskiwani podczas występów, na które przybywali tłumnie nie tylko potomkowie polskich emigrantów, ale również ludzie niezwiązani pochodzeniem z Polską.

Polonijna młodzież z Chicago podczas pobytu w Brazylii nie tylko występowała. Stworzyliśmy im także okazje do poznania urokliwych zakątków Brazylii. Odwiedzili centrum Kurytyby z jej katedrą, oraz parkiem im św. Jana Pawła II, który jest zarazem skansenem polskiej emigracji w Brazylii. Przez dwa dni zwiedzali przepiękne wodospady Foz do Iguaçu oraz park ptaków gdzie w naturalny sposób, w brazylijski las wkomponowane są duże często o kilkunastometrowej wysokości klatki, do których wchodząc, zwiedzający może dosłownie poczuć świat brazylijskiej przyrody. Młodzież wzięła także udział w uroczystej kolacji z degustacją słynnego brazylijskiego churrasco i pokazami tańców krajów Ameryki Łacińskiej. Jednak niewątpliwie najciekawszym doświadczeniem, niedostępnym dla zwykłego turysty, były spotkania z ludźmi i poznanie warunków, w jakich mieszkają i pracują na co dzień. Dlatego tez zabraliśmy ich do brazylijskiego interioru, gdzie mogli obejrzeć prowadzone przez potomków polskich emigrantów gospodarstwa, przejechać się konno, połowić ryby, napić się prawdziwego mleka i posmakować wypieczonego w glinianym piecu ciasta. Pobyt gości z Chicago był dużą radością dla rodzin, które przyjęły ich pod swój dach. Nawiązały się przyjaźnie, a swoich gospodarzy młodzież zaczęła nazywać swoimi brazylijskimi rodzicami.

Niestety z powodu stanu mojego zdrowia: trudności w poruszaniu się po 5 operacjach ortopedycznych oraz podjęcia dodatkowych obowiązków tym razem nie towarzyszyłem grupie we wszystkich występach. Jednak dzięki technice czuwałem zdalnie, monitorując i pomagając rozwiązać niespodzianki, jakie zwykle pojawiają się podczas pobytu tak dużej grupy. Pragnę podziękować wszystkim osobom, które pomogły mi w realizacji tego przedsięwzięcia: ks. prowincjałowi Andrzejowi Wojteczkowi SChr z Quedas do Iguaçu, ks. Andersonowi Spegiorinowi SChr, siostrze Małgorzacie MChR z Cruz Machado, panu Geraldo Zapahowski z Virmond i ks. Mirosławowi Michalczewskiemu SChr, który w moim zastępstwie towarzyszył grupie jako tłumacz i przewodnik na całej brazylijskiej trasie.

ks. Kazimierz Długosz SChr

fotografie: Zespół Pieśni i Tańca „Lajkonik”


01 lipca 230 1288 Drukuj

Towarzystwo Chrystusowe

ul. Panny Marii 4, 61-108 Poznań, tel. +48 61 64 72 100

2014 - 2024 © Wszelkie Prawa Zastrzeżone

projektowanie, design, stron www, design,branding, projektowanie logo, aplikacje mobilne