Tegoroczne uroczystości odpustowe rozpoczęły się Mszą Świętą o godz. 12.00, której przewodniczył ks. Krzysztof Olejnik SChr, przełożony generalny Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej. Bezpośrednio po liturgii na terenie przy plebanii rozpoczął się rodzinny festyn parafialny, którego celem było integrowanie się mieszkańców parafii i wspólne spędzanie czasu dla całych rodzin. Każdy z członków rodziny mógł znaleźć coś dla siebie. Najmłodsi korzystali z dmuchańca, strażackiego basenu z wodą, kurtyny wodnej i innych atrakcji przygotowanych na ten dzień. Ta druga część świętowania rozpoczęła się od tradycyjnego święcenia wody, które w wielu miejscach w Polsce nadal jest praktykowane jako symboliczne rozpoczęcie bezpiecznego korzystania z kąpielisk. Pokropienie wszystkich uczestników imprezy pobłogosławioną wodą dało początek spontanicznej zabawie i wielkiej radości szczególnie dla najmłodszych. Przez całość imprezy dostępne były stoiska z darmowymi posiłkami. Do wyboru były grillowane kiełbaski, kaszanka oraz karkówka, zupa gulaszowa, bigos, pierogi, racuchy. Nie zabrakło też deserów: duża ilość rozmaitych ciast upieczonych przez parafian, wata cukrowa, popcorn, a nawet lody. Całość imprezy prowadził profesjonalny wodzirej z firmy: „Made in Stargard”. Animowane gry i zabawy w sposób naturalny łączyły różne pokolenia przybyłych na festyn. Jednym z ostatnich akcentów był multimedialny turniej biblijny, w którym do wygrania była „Biblia Audio Superprodukcja”. Na zakończenie tej drugiej części świętowania – około godz. 18:00 – wszyscy uczestnicy wspólnie odśpiewali Litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Całej imprezie towarzyszyło dużo radości, a fakt, że zdecydowana większość uczestników pozostała do samego końca pokazuje, iż takie radosne rodzinne spotkania bez alkoholu są możliwe do zrealizowania i bardzo potrzebne.

Po dwugodzinnej przerwie rozpoczęła się ostatnia – trzecia – część parafialnego odpustu: „Projekt Randka Małżeńska”. Był to wieczór, mający na celu wzmocnienie więzi między małżonkami, którzy dzisiaj często nie mają czasu na pielęgnowanie miłości małżeńskiej. Każda para miała przygotowany osobny stolik. Całość wieczoru prowadził profesjonalny wodzirej, a czas umilały utwory wykonywane na altówce przeplatane muzyką do tańca. Oczywiście nie zabrakło pysznego jedzenia, które przygotował szef kuchni jednej z kołobrzeskich restauracji. Atrakcją czterodaniowego zestawu menu, było to, że każda z potraw pochodziła z innego kraju. Małżeński wieczór zakończył się po północy wspólnym deserem, podczas którego uczestnicy dzielili się swoimi wrażeniami z księdzem proboszczem, kucharzem i osobami obsługującymi imprezę.

tekst i zdjęcia: ks. Marek Nikiel SChr, proboszcz