Doroczny polski festiwal parafialny w Phoenix (Arizona) odbył się już po raz czternasty. W tym roku termin tego wydarzenia przypadł na ostatni weekend lutego (25-26 lutego 2017).
Pogoda i goście dopisali wspaniale. Proboszcz parafii ks. Jacek Wesołowski SChr otworzył uroczyście festiwal i powitał zaproszonych gości. Swoją obecnością na festiwalu zaszczycili:
Greg Stanton (Burmistrz Miasta Phoenix), konsul Ignacy Żarski (Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Los Angeles), Konsul Honorowy z Arizony - pan Bogumił Horchem wraz z małżonką Elżbietą oraz Linda Kavanagh (Burmistrz Miasta Fountain Hills) wraz z mężem - senatorem Johnem Kavanagh.
Honorowym gościem był biskup Eduardo Nevares z diecezji Phoenix, który wygłosił homilię podczas sobotniej Mszy Świętej. Wieczorem dołączył do uczestników, spędzając z nimi długi czas na rozmowach i delektując się tradycyjnymi polskimi potrawami.
Ksiądz proboszcz Jacek Wesołowski SChr wspólnie z siostrami Bożeną Błąd MChR i Kornelią Walkusz MChR całe przedsięwzięcie przygotowali dzięki pomocy dużej grupy wolontariuszy. Parafia p.w. Matki Bożej Częstochowskiej w Phoenix po raz kolejny potwierdziła, że jest wspólnotą wierzących duchownych i świeckich angażujących się w życie Kościoła.
Z radością można było obserwować zaangażowanie studentów i rodziców z małymi dziećmi. Zorganizowana, prężna grupa wolontariuszy, pokazała, że Kościół jest podobny do radosnego i błogosławionego domu rodzinnego, w którym każdy z miłością odnosi się do drugiego, ale także w pracy i przygotowaniach wspólnych przedsięwzięć potrafi odnaleźć swoje miejsce.
Tegoroczna wystawa, towarzysząca festiwalowi, której tematem była polska sztuka ludowa, cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Cenne eksponaty przypomniały zwiedzającym rzeczy, którymi posługiwali się nasi pradziadkowie, a może i nawet rodzice. Kunsztownie wykonane przyciągały oko. Liczna grupa fascynatów zgromadziła się także przy pokazie malowania pisanek czy szydełkowania koronek.
Choć wydarzenie dobiegło końca, wciąż żywe pozostaje zaangażowanie każdego, kto poświęcił swój czas, talent i energię, aby festiwal mógł się odbyć i po raz kolejny, dzięki Bogu był czasem spotkania człowieka z człowiekiem. Stąd też 25 marca będzie miała miejsce dziękczynna Msza św., a po niej kolacja, która będzie wyrazem wdzięczności za włożone w organizację festiwalu serce.
Basia Kożuch