Wszystko dla Boga i Polonii...

+ śp. ks. Franciszek Włodarczyk



W tym roku w czerwcu obchodziłby 60. rocznicę święceń kapłańskich - brylantowy jubileusz swego kapłaństwa. Niestety, nie doczekał go. Pan życia i śmierci powołał go do Siebie 4 stycznia 2000 roku - Jubileuszowego Roku w Kościele. Ks. Franciszek Włodarczyk urodził się 10 grudnia 1911 roku w Zakrzewie, pow. Opoczno, woj. kieleckie, syn Jana i Jadwigi z Nowaków. Po ukończeniu szkoły podstawowej w Białaczowie kontynuował naukę w gimnazjum w Sandomierzu, a po zdaniu matury wstąpił do Seminarium Duchownego w tym mieście. Po roku tam pobytu, 3 października 1934 roku wstąpił do Towarzystwa Chrystusowego w Potulicach, gdzie 17 października tegoż roku rozpoczął kanoniczny nowicjat. Nowicjat ukończył 18 października 1935 roku profesją zakonną. Następnie dokończył studia filozoficzne w Prymasowskim Seminarium Duchownym w Gnieźnie i rozpoczął czteroletnie studia teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym w Poznaniu. W czerwcu 1939 roku złożył jeszcze w Poznaniu egzamin tzw. rigorosum z teologii, natomiast dokończenie czwartego roku teologii przerwał wybuch II wojny światowej. Studia teologiczne kontynuował w Sandomierzu i tam też przyjął z rąk bpa Jana Kantego Lorka święcenia subdiakonatu 7 kwietnia, a diakonatu 28 kwietnia 1940 roku. Potem przeniósł się do Krakowa, gdzie złożył profesję dozgonną oraz 16 czerwca 1940 roku z rąk bpa Stanisława Rosponda przyjął święcenia kapłańskie.

Po święceniach pracował w diecezji kieleckiej w Słaboszowie do 1943 roku, a następnie przez rok w Kielcach - Baranówku i do kwietnia 1945 roku w Solcu Zdroju. Po zakończeniu wojny, jak wszyscy chrystusowcy, został odwołany do Poznania, aby podjąć pracę duszpasterską w Wielkopolsce i na Pomorzu Zachodnim. Ks. Franciszek Włodarczyk rozpoczął od pracy wikariuszowskiej w Pyzdrach, diecezji włocławskiej, gdzie przebywał do sierpnia 1945 roku. Po wspólnych rekolekcjach kapłańskich w Domu Głównym w Poznaniu, w których wziął udział Założyciel, kard. August Hlond, ks. Włodarczyk został 1 września 1945 roku skierowany na Pomorze Zachodnie, gdzie został pierwszym administratorem parafii w Goleniowie. Jest jednym z pionierów duszpasterskich na Pomorzu Zachodnim po zakończeniu wojny. Do Goleniowa dotarł 8 września 1945 roku, rowerem ze Stargardu Szczecińskiego.

Pierwszą Mszę świętą po wojnie, odprawił w kościele św. Jerzego 9 września 1945 roku, bo stary, duży kościół gotycki św. Katarzyny leżał jeszcze w gruzach. Odtąd rozpoczęło się polskie duszpasterstwo w Goleniowie, do którego ciągle napływali nowi przesiedleńcy, osadnicy i repatrianci. Mimo iż był tylko sam, w początkowym okresie dojeżdżał jeszcze z posługą duszpasterską do Maszewa oraz do okolicznych wiosek, z których prawie każda posiadała własny kościół. Kościoły te ks. F. Włodarczyk poświęcał dla kultu katolickiego, m. in. w Borzysławiu, Głowicach, Krępsku, Marszewie, Miękowie, Mos­tach, Poddańsku, Przymoczu, Stawnie, Rudkach... nazwy niektórych wiosek były później zmieniane. Środkiem lokomocji była bryczka i koń. Ks. Franciszek rozpoczął wielką pracę dla dobra miejscowej ludności, a wszystko trzeba było rozpoczynać od podstaw. Błogosławieństwem i poświęceniem rozpoczynano wszelką działalność publiczną i kościelną. Pionierska praca duszpasterska utrudniana była dodatkowo przez działalność władz partyjno-politycznych. Nagonka na księży wzmogła się na początku lat 50-tych. W 1953 roku władze partyjne doprowadziły do usunięcia z Goleniowa ks. F. Włodarczyka, który został przeniesiony na stanowisko wikariusza do Stargardu Szczecińskiego. W tymże Stargardzie od 1957 roku pełnił urząd administratora parafii św. Józefa przy kościele św. Jana. Dał się poznać jako gorliwy duszpasterz dbający o potrzeby swoich parafian. W parafii tej pracował do sierpnia 1960 roku, a 1 grudnia 1960 roku został mianowany penitencjarzem przy kościele Najświętszego Serca Jezusa w Szczecinie. Po trzech latach otrzymał nominację na wikariusza współpracownika kościoła parafialnego w Mielnie z siedzibą w Łeknie, pracował tam przez trzy miesiące. 15 grudnia 1963 roku objął urząd penitencjarza przy katedrze w Gorzowie Wielkopolskim. Z funkcji tej został zwolniony 1 września 1966 roku, aby przygotować się na wyjazd do pracy polonijnej w Brazylii.

Do Brazylii ks. F. Włodarczyk wyjechał 28 października 1966 roku. Rozpoczął jako pomocnik duszpasterski w parafiach obsługiwanych przez chrystusowców. W 1969 roku został proboszczem w Canoas, niedaleko Porto Alegre, gdzie jego staraniem został wybudowany nowy kościół. Od 1976 roku zaczął pracować w Argentynie, gdzie przez dziesięć lat był proboszczem w Kordobie. Obok pracy duszpasterskiej, podjął się trudu rozbudowy kościoła oraz budowy salonu parafialnego. Po powrocie do Brazylii pracował na wielu parafiach m. in. Bateias, Campo Largo, Balsa Nova, Guarani Das Missoes, Ijui, Kurytyba, Santana i innych, służąc wszędzie pomocą duszpasterską. Na placówkach wprowadzał spokój, rozsiewając swoją wrodzoną dobroć. Podkreślić trzeba jeszcze zamiłowanie kronikarskie ks. F. Włodarczyka. Z wszystkich placówek przysyłał do centrali poznańskiej obszerne listy kronikarskie. Często sięgał w swoich wspomnieniach do minionych lat. Prowadził także obfitą korespondencję, odpowiadając na wszystkie otrzymywane listy. Po pogorszeniu się stanu zdrowia został przeniesiony 2 lutego 1997 roku do Polski i zamieszkał w Ziębicach. Mimo dobrej opieki medycznej w Ziębicach, stan zdrowia ks. F. Włodarczyka ustawicznie się pogarszał. Zmarł tam 4 stycznia 2000 roku. Pogrzeb odbył się w Ziębicach, w sobotę 8 stycznia. Uroczystościom żałobnym przewodniczył przełożony generalny ks. Tadeusz Winnicki, a homilię wygłosił ks. Edward Szymanek. W pogrzebie udział wzięło wielu współbraci i delegacje z Pomorza Zachodniego. Pochowany został w kwaterze chrystusowców na cmentarzu w Ziębicach.

Ks. Bernard Kołodziej TChr