Wszystko dla Boga i Polonii...

+ śp. brat Edmund Kopacki



*07.10.1928 - + 03.01.2019

Br. Edmund Kopacki, kolejny współbrat, który po bracie Stefanie Farynie dożył 91 lat. Brat Edmund swoje zakonne powołanie realizował, w większości mieszkając i pracując w domu zakonnym w Puszczykowie. Szczególną opiekę sprawował nad zielonym otoczeniem domu puszczykowskiego „Betania”, w której przez wiele lat pracował i mieszkał ks. Ignacy Posadzy, współzałożyciel Towarzystwa Chrystusowego.

Br. Edmund Kopacki urodził się w rodzinie robotniczej 7 października 1928 r. w Niemierzewie, gmina Kwilcz, pow. Międzychód, woj. poznańskie. Był synem Mikołaja i Anny, z domu Nowak. W aktach personalnych br. Edmunda nie zachowała się data chrztu świętego, ale miejscowość Niemierzewo należała do parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Mościejewie i pewnie tam został ochrzczony. Od siódmego roku życia, w 1935 r., rozpoczął naukę w szkole powszechnej w Niemierzewie. Ukończył cztery klasy, gdyż dalszą naukę przerwał wybuch II wojny światowej. Na lekcje religii uczęszczał do parafii w Luboszu. Po przygotowaniu pierwszą spowiedź odprawił i Pierwszą Komunię Świętą przyjął 4 września 1938 r. w kościele parafialnym w Mościejewie.

Podczas okupacji przebywał w rodzinnej miejscowości i pracował w tamtejszym majątku aż do 1946 r. W styczniu 1946 r. pojechał do Pniew, by kontynuować naukę. Tam podjął pracę i uczył się w trzyletniej szkole zawodowej szkole ogrodniczej do 1949 r. W parafii pw. św. Wawrzyńca w Pniewach w 1946 r. przyjął sakrament bierzmowania. Tamtejszy proboszcz poparł też później, w 1952 r., prośbę Edmunda Kopackiego o przyjęcie do zgromadzenia zakonnego.

W maju 1949 r. został powołany do odbycia zasadniczej służby wojskowej. Służbę zakończył przeniesieniem do rezerwy w październiku 1951 r. Po powrocie z wojska przez miesiąc przebywał w domu rodzinnym, a potem wyjechał do Poznania, gdzie podjął pracę i zamieszkał na terenie parafii pw. św. Jana Jerozolimskiego na poznańskiej Komandorii.

23 czerwca 1952 r. napisał list do przełożonego Towarzystwa Chrystusowego ks. Ignacego Posadzego w Poznaniu z prośbą o przyjęcie do zgromadzenia, w charakterze brata zakonnego, którą motywował: „już od dłuższego czasu miałem zamiar poświęcić się na służbę Panu Bogu w zgromadzeniu zakonnym”. Prośbę tę poparli proboszczowie parafii z Pniew i Poznania. Ks. Władysław Koperski, proboszcz parafii św. Jana Jerozolimskiego napisał: „Edmund Kopacki rzym. kat. wyznania, lat 24, jako tutejszy parafianin jest mi osobiście znany. W czasie swojego pobytu w tutejszej parafii był bardzo przykładnym młodzieńcem. Bardzo często przystępował do Sakramentów Świętych. Brał udział we wszystkich nabożeństwach parafialnych i od dłuższego czasu wyraził zamiar poświecenia się na służbę Bogu w zgromadzeniu zakonnym. Jako duszpasterz uważam, iż powołaniem swoim przyniesie pożytek Kościołowi i zgromadzeniu zakonnemu”.

Do Towarzystwa Chrystusowego Edmund wstąpił 9 lipca 1952 r. i rozpoczął aspirandat. Nowicjat zakonny rozpoczął 18 marca 1953 r. w Poznaniu, który ukończył złożeniem pierwszej profesji zakonnej 19 marca 1954 r. w Bydgoszczy. Po profesji zakonnej pozostał w domu nowicjackim w Bydgoszczy, gdzie wtedy przejściowo znalazło swoją siedzibę Niższe Seminarium Towarzystwa Chrystusowego i pracował jako ogrodnik Była to jego pierwsza placówka zakonna. Dobrym i oddanym ogrodnikiem pozostał do końca swojego życia. Drugą i trzecią profesję zakonną ponawiał 19 marca 1955 r. i 1956 r. w Puszczykowie. W Puszczykowie też 19 marca 1957 r. złożył dozgonną profesję zakonną.

W Bydgoszczy brat Edmund pracował do 14 września 1957 r., kiedy to został przeniesiony do domu zakonnego w Ziębicach na Dolnym Śląsku. W Ziębicach pracował do 10 września 1963 r. i został wtedy przeniesiony do domu zakonnego w Puszczykowie. Po dwóch latach, 1 marca 1965 r., został powtórnie przeniesiony do Ziębic, skąd po kolejnych dwóch latach, 8 września 1967 r., został przeniesiony do Domu Głównego w Poznaniu. W Domu Głównym pracował do 19 października 1970 r. Dzień później ponownie zamieszkał w domu zakonnym w Puszczykowie i była to jego ostatnia placówka zakonna, w której pracował aż do śmierci.

Na wszystkich placówkach dał się poznać jako z zamiłowania dobry ogrodnik. To oddanie pracy ogrodniczej i służbie współbraciom podkreślali zawsze przełożeni zakonni, szczególnie podczas składania życzeń imieninowych oraz rocznicowych. Niestety słowa życzeń i wdzięczności nie zachowały się w formie pisemnej, ponieważ dosyć bliskie sąsiedztwo domów poznańskiego i puszczykowskiego powodowało jedynie ustną formę składania życzeń bez przygotowywania uprzedniej formy pisemnej. U schyłku życia, mimo że dokuczały choroby, brat Edmund zawsze, w miarę możliwości był na swoim posterunku w służbie brata ogrodnika.

Br. Edmund Kopacki SChr zmarł w czwartek 3 stycznia 2019 r. w Puszczykowie. Przeżył prawie 91 lat, w tym prawie 65 lat życia zakonnego. Jego uroczystości pogrzebowe odbyły się we wtorek 8 stycznia 2019 r. w kościele parafialnym pw. Matki Bożej Wniebowziętej w Puszczykowie. Zgromadziły licznych współbraci: kapłanów, braci zakonnych, kleryków i nowicjuszy. W uroczystościach ponadto udział wzięli: proboszcz puszczykowskiej parafii, siostry zakonne, rodzina zmarłego Współbrata oraz wielu puszczykowskich parafian. Rozpoczęły się o godz. 13.30 wspólną modlitwą różańcową za zmarłego brata Edmunda. Następnie o godz. 14 rozpoczęła się Msza Święta pogrzebowa, której przewodniczył przełożony generalny ks. Ryszard Głowacki. Homilię pogrzebową wygłosił ks. Józef Przekop SChr, w której podkreślił długoletnią, niemalże pięćdziesięcioletnią, posługę brata Edwarda jako ogrodnika w Puszczykowie. Dał się poznać przez ofiarną pracę, która dostarczała mu wielu satysfakcji. Na koniec Eucharystii, ze względu na trudne warunki atmosferyczne (zimno, deszcz i silny wiatr), superior domu zakonnego w Puszczykowie ks. Andrzej Sołopa podziękował w kościele wszystkim uczestnikom żałobnej uroczystości, pracownikom opieki medycznej i socjalnej domu puszczykowskiego. Po ostatnim pożegnaniu w kościele Przełożony Generalny wraz z wszystkimi uczestnikami odprowadzili trumnę z ciałem zmarłego do karawanu, by przewieźć je na parafialny cmentarz puszczykowski. Kondukt i liturgię pożegnalną na cmentarzu poprowadził wikariusz generalny Towarzystwa Chrystusowego ks. Bogusław Burgat. Po zakończeniu liturgii pożegnalnej Wikariusz Generalny jeszcze raz podziękował wszystkim biorącym udział w ziemskim pożegnaniu zmarłego br. Edmunda Kopackiego.

Br. Edmund Kopacki SChr spoczął w odnowionej kwaterze chrystusowców na parafialnym cmentarzu w Puszczykowie, gdzie oczekuje zmartwychwstania.



DOBRY JEZU A NASZ PANIE – DAJ MU WIECZNE SPOCZYWANIE

ks. Bernard Kołodziej SChr