Wszystko dla Boga i Polonii...

+ śp. ks. Edward Maciejewski



Ksiądz Edward, duszpasterz, jak prawie wszyscy chrystusowcy, najpierw w kraju, a potem długoletni duszpasterz polonijny w Brazylii, powoli przymierzał się do powrotu do kraju ojczystego, w którym zamierzał spędzić ostatnie lata swojego życia. Mówił o tym w czasie ostatniego pobytu w Polsce w czasie wakacyjnym w 2013 r. Powrócił jednak do umiłowanej Brazylii, gdzie na placówce polonijnej w Campo do Tenente Pan życia i śmierci powołał go do siebie w pierwszy dzień 2014 r.
Ksiądz Edward Maciejewski urodził się 2 lipca 1934 r. w miejscowości Łabiszynek, gmina Gniezno. Był synem Ignacego i Agnieszki z domu Iwańska. Kiedy miał 3 lata, zmarł jego ojciec i wychowaniem syna zajęła się matka, która pracowała na utrzymanie rodziny. Ochrzczony został 15 lipca 1934 r. w Gnieźnie w parafii pw. św. Michała. W wieku 8 lat został przygotowany do przyjęcia sakramentu pokuty i Eucharystii. Pierwszą Komunię Świętą przyjął 27 września 1942 r. Sakrament bierzmowania przyjął 26 marca 1947 r. w katedrze gnieźnieńskiej. W czasie wojny ukończył 2 klasy niemieckiej szkoły podstawowej, a naukę w szkole podstawowej kontynuował już po wyzwoleniu w Gnieźnie. Po wojnie został też przyjęty do koła ministrantów w bazylice gnieźnieńskiej. Po ukończeniu szkoły podstawowej poprosił o przyjęcie do Niższego Seminarium Duchownego Towarzystwa Chrystusowego w Ziębicach, które ukończył maturą prywatną.
W czasie nauki w Niższym Seminarium 8 sierpnia 1949 r. poprosił o przyjęcie do Towarzystwa Chrystusowego. Kanoniczny nowicjat rozpoczął 7 września 1951 r. w Bydgoszczy. Po ukończeniu nowicjatu złożył w Bydgoszczy 8 września 1952 r. pierwszą profesję zakonną. Następnie kontynuował naukę w Niższym Seminarium Duchownym w Ziębicach. Tam też 10 września 1954 r. rozpoczął 2-letnie studia filozoficzne w Wyższym Seminarium Duchownym Towarzystwa Chrystusowego, które ukończył egzaminem philosophicum 24 marca 1956 r. Potem rozpoczął w Poznaniu 4-letnie studia teologiczne. W czasie nauki ponawiał na dalsze lata śluby zakonne: II profesję 8 września 1953 r. w Ziębicach, III profesję 8 września 1954 r. w Ziębicach, IV profesję 8 września 1955 r., także w Ziębicach, V profesję 8 września 1956 r. w Poznaniu, gdzie 8 września 1957 r. złożył też dozgonną profesję zakonną.
Podczas studiów został wprowadzony w posługi kapłańskie oraz wyższe święcenia kapłańskie: tonsurę przyjął 6 października 1956 r. z rąk bpa Herberta Bednorza w Poznaniu; dzień później przyjął ostiariat i lektorat, również z rąk bpa Herberta Bednorza; egzorcystat i akolitat przyjął 9 października 1958 r. z rąk abpa Antoniego Baraniaka; subdiakonat - 23 czerwca 1959 r., diakonat - 24 października 1959 r., obydwa święcenia z rąk abpa A. Baraniaka w Poznaniu. W podaniu do przełożonego generalnego ks. Ignacego Posadzego z prośbą o dopuszczenie do święceń kapłańskich napisał: „...pokornie proszę o dopuszczenie mnie do przyjęcia święceń kapłańskich. Krok ten czynię zupełnie świadomie i dobrowolnie. Pragnę w szeregach kapłaństwa zakonnego, związany na zawsze z Towarzystwem, rozkrzewiać wiarę Chrystusową w duszach ludzkich, do których mnie Opatrzność powoła. Ufam, że z pomocą łaski Bożej i Matki Najświętszej podołam kapłańskim obowiązkom i w świętej posłudze dla bliźnich strawię siły i życie.". Święcenia kapłańskie przyjął 4 czerwca 1960 r. w katedrze poznańskiej z rąk abpa Antoniego Baraniaka.
Po święceniach kapłańskich oraz odbytych prymicjach przez rok odbywał w Poznaniu tirocinium. Był to rok uzupełniający: przez kilka dni neoprezbiterzy uczestniczyli w prowadzonych wykładach, a potem, zwykle od czwartku czy piątku, wyjeżdżali do pomocy duszpasterskiej na parafie prowadzone przez chrystusowców bądź przez księży diecezjalnych. W czasie świątecznym na Boże Narodzenie czy Wielkanoc oraz wakacyjnym wyjeżdżali na dłuższy czas i pomagali w parafiach oraz zastępowali księży. W ten sposób zdobywali potrzebne doświadczenie duszpasterskie.
Po roku tirocinium ks. Edward został skierowany, jak przeważająca większość chrystusowców, do pracy duszpasterskiej na Pomorze Zachodnie. Pierwszą nominację otrzymał 15 czerwca 1961 r. do parafii pw. Ducha Świętego w Szczecinie-Zdrojach w charakterze wikariusza współpracownika. Po 2 latach pracy 9 sierpnia 1963 r. otrzymał zwolnienie z parafii w Szczecinie-Zdrojach oraz kolejną nominację na wikariusza współpracownika do parafii pw. Michała Archanioła w Poczerninie. Po roku pracy w Poczerninie został zwolniony z tej placówki i 12 sierpnia 1964 r. przeniesiony do parafii pw. św. św. Piotra i Pawła w Szczecinie-Podjuchach, również w charakterze wikariusza współpracownika. Była to jego ostatnia placówka duszpasterska w kraju. 15 lipca 1965 r. otrzymał zwolnienie z parafii oraz z pracy w diecezji. Wszystkie te placówki duszpasterskie w kraju posiadały wiele kościołów i kaplic filialnych, do których trzeba było dojeżdżać z posługą duszpasterską. Zwolnienie z parafii w Szczecinie-Podjuchach związane było z wytypowaniem ks. Edwarda do zagranicznej pracy duszpasterskiej w Brazylii.
Po rozwiązaniu wszystkich problemów związanych z otrzymaniem paszportu oraz uzyskaniu potrzebnych wiz ks. Edward 10 października 1965 r. wyjechał do pracy duszpasterskiej w Brazylii. Wyjazd, jak to zwykle wtedy było, prowadził przez kraje Europy, w których pracowali chrystusowcy, do Rzymu. Stamtąd, po zaczerpnięciu „ducha misyjnego" przy grobach apostołów Piotra i Pawła, odjeżdżali do Neapolu, skąd wypływali statkiem do Brazylii.
Po przybyciu ks. Edwarda do Brazylii w jego życiu rozpoczął się nowy okres pracy duszpasterskiej. Najpierw musiał się nauczyć języka portugalskiego, choć w parafiach prowadzonych przez chrystusowców wielu ludzi pamiętało jeszcze język ojczysty. Pierwszą jego placówką była Jaguariaiva w stanie Parana, gdzie został wikariuszem. Po nauczeniu się języka i zdobyciu tam potrzebnego doświadczenia duszpasterskiego w 1974 r. został mianowany proboszczem w parafii Sagrado Coraęao de Jesus w Cruz Machado, Parana. Ta rozległa parafia jeszcze w 1988 r. posiadała 17 kaplic oddalonych od parafii macierzystej nawet o 30 km, do których można było dojechać po drogach najczęściej nieutwardzonych.
Po 6 latach pracy w Cruz Machado ks. Edward w styczniu 1981 r. został skierowany jako wikariusz do parafii Sao Sebastiao w Campo Largo, Parana. Parafia ta, również bardzo rozległa, posiadała w 1988 r. 27 kaplic i punktów dojazdowych. Niektóre kaplice oddalone były o ponad 50 km. Po 5 latach pracy w Campo Largo ks. Edward został skierowany na kolejną samodzielną placówkę duszpasterską do parafii Santana w Carlos Gomes, Rio Grande do Sul. W tej parafii, pięknie położonej w górach, ks. Józef Wojda w latach 60. ubiegłego wieku wybudował wspaniały, duży kościół, który stał się symbolem i dumą całej okolicy oraz emigracji polskiej. Parafia ta obejmowała 9 kolonii z kaplicami oraz 5 innych punktów dojazdowych. Ksiądz Edward był proboszczem na tej placówce do 1991 r.
Od 1992 r. został proboszczem w jednej z najstarszych polskich placówek duszpasterskich w Brazylii - w Dom Feliciano, Rio Grande do Sul. Polacy osiedlali się tam już od 1890 r. W 90. rocznicę przybycia tam polskich emigrantów na tzw. Wzgórzu Emigrantów, wznoszącym się ponad miastem, postawiono Krzyż Emigrantów. Ta rozległa parafia posiadała jeszcze 22 kaplice i punkty dojazdowe. Działało w niej także wiele polskich stowarzyszeń i organizacji. Po zakończeniu pracy w Dom Feliciano ks. Edward w 1994 r. został proboszczem w parafii Sagrado Coraęao de Jesus w Ijui, stanowiącej część parafii Narodzenia Matki Boskiej w mieście Ijui. Do tej placówki należało również 8 kaplic dojazdowych.
Od stycznia 1996 r. został przeniesiony do domu prowincjalnego w Kurytybie, gdzie na rok objął etat zastępstw. Od 1997 r. został przeniesiony do Guarani das Missoes, Rio Grande do Sul, gdzie został wikariuszem w parafii Santa Teresa de Avilla. Po 2 latach pracy w Guarani został mianowany proboszczem w parafii Nossa Senhora da Medalha Milagrosa w Itaiopolis, Santa Catarina. Duszpasterstwo w parafii Matki Boskiej od Cudownego Medalika obejmowało oprócz miasta jeszcze osady w interiorze, gdzie odprawiano nabożeństwa w 14 kaplicach i 4 szkołach. Po 3 latach pracy w Itaiopolis ks. Edward powrócił do parafii w Dom Feliciano, gdzie przez rok pełnił obowiązki wikariusza. Od 15 lutego 2003 r. został mianowany proboszczem w parafii Sao Sebastiao w Bateias, Parana. Oprócz miejscowego kościoła do parafii należało jeszcze 27 kaplic. Niektóre z nich oddalone były o przeszło 50 km. Po 2 latach pracy, w 2005 r., powrócił do domu prowincjalnego w Kurytybie, gdzie ponownie na rok objął etat zastępstw. 1 stycznia 2006 r. objął ostatnią samodzielną placówkę parafialną. Został wtedy mianowany proboszczem parafii Sao Jose w Rio do Campo, Santa Catarina. Pracował tam przez 4 lata.
W 2010 r. został mianowany wikariuszem w parafii Sao Jose w Aguia Branca, ES. Po roku pomocy duszpasterskiej od 28 lutego 2011 r. został pomocnikiem duszpasterskim w parafii Nossa Senhora de Monte Claro w Aurea, Rio Grande do Sul. W następnym roku od 27 stycznia został wikariuszem parafii Imaculado Cor de Maria w Quedas do Iguaęu, Parana. W maju następnego roku został rezydentem w parafii do Cristo Rei w Campo do Tenente. Była to jego ostatnia placówka duszpasterska.
W 2013 r., kiedy był na urlopie w Polsce, planował wrócić na stałe do kraju, jednak zdecydował się na powrót do Brazylii do Campo do Tenente, gdzie 1 stycznia 2014 r. zmarł.
W Brazylii na placówkach duszpasterskich obchodził srebrny i złoty jubileusz święceń kapłańskich. Na złoty jubileusz święceń kapłańskich specjalny list gratulacyjny przesłał ówczesny przełożony generalny ks. Tomasz Sielicki.
Ksiądz Edward Maciejewski SChr zmarł w środę 1 stycznia 2014 r. w Campo do Tenente. Przeżył 79 lat, w tym 61 lat życia zakonnego i 53 lata życia kapłańskiego.
Wiadomość o śmierci ks. Edwarda szybko rozniosła się wśród parafian, którzy zaczęli się gromadzić na modlitwie za zmarłego. Wieczorem przy trumnie zmarłego kapłana odprawiono Mszę Świętą, której przewodniczył przełożony miejscowego klasztoru trapistów. Po całonocnym czuwaniu rano o godz. 9.00 odprawiono drugą Mszę Świętą, której przewodniczył miejscowy biskup ordynariusz. Po Mszy Świętej rektor Polskiej Misji Katolickiej w Brazylii ks. Zdzisław Malczewski SChr odprawił nabożeństwo żałobne w języku polskim. Po tych pożegnaniach trumna z ciałem zmarłego ks. Edwarda została przewieziona do Kurytyby, a następnie do Bateias.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w poniedziałek 6 stycznia. Wcześniej, według czasu europejskiego, 6 stycznia w rodzinnej parafii pw. św. Maksymiliana w Gnieźnie została odprawiona uroczysta Msza Święta pożegnalna w intencji zmarłego ks. Edwarda z udziałem najbliższej rodziny i parafian, miejscowego duchowieństwa z proboszczem i delegacji Przełożonego Generalnego z Poznania. Mszy Świętej przewodniczył ks. Bernard Kołodziej SChr, homilię wygłosił ks. Paweł Melczewski SChr, koncelebrował ekonom generalny ks. Zbigniew Kutnik SChr.
W Bateias uroczystości pogrzebowe zgromadziły licznych wiernych z miejscowej parafii obsługiwanej przez chrystusowców i z innych parafii, w których pracował zmarły ks. Edward, oraz licznych księży. Rozpoczęto wspólną modlitwą różańcową. Następnie odprawiono Mszę Świętą pogrzebową, której przewodniczył wiceprowincjał ks. Alceu Zembrzuski SChr, a homilię pogrzebową wygłosił rektor Polskiej Misji Katolickiej w Brazylii ks. Zdzisław Malczewski SChr. Podkreślił w niej całe oddanie zmarłego ks. Edwarda pracującego w służbie polskiej emigracji. Po ostatnim pożegnaniu ciało zmarłego kapłana Edwarda zostało przewiezione na cmentarz parafialny w Bateias, gdzie znajduje się kaplica, w której podziemiach spoczywa już 5 zmarłych chrystusowców (śp. ks. Ludwik Gazda, ks. Bolesław Liana, ks. Gerard Pilich, ks. Paweł Piotrowski i ks. Benedykt Grzymkowski). Na zakończenie odśpiewano polskie „Witaj, Królowo". Ksiądz Edward Maciejewski spoczął obok zmarłych wcześniej współbraci.
Ksiądz Edward Maciejewski SChr spoczął w kaplicy księży chrystusowców na cmentarzu parafialnym w Bateias, Parana, gdzie razem ze współbraćmi oczekuje zmartwychwstania.

ks. Bernard Kołodziej SChr